nie posiadajacych wyzszych wartosci typu Bog...wspolczuje takim ludziom ale kazdy w zyciu bladzi.
A Ty jesteś trollem,tak? Uspokój mnie i powiedz,ze tak,że polskie społeczeństwo nie zniżyło się do takiego poziomu.
Tak to zpewnością film i muzyka dla takich bezmozgow jak ty...uspokoilem, prawda?...
Czyli troll...Trolla poznajemy po tym, że nie podaje żadnych argumentów ale bardzo chętnie każdemu ubliża.
rzeczywiście typowy zakompleksiony chrześcijanin... odrazu bez argumentów postanowił trochę poobrażać drugiego człowieka, nic dziwnego, że muzułmanie chcą wszystkim chrześcijanom ściąć głowy.
A twój repertuar, czyli filmy takie jak Droga bez powrotu 5: Krwawe granice, Beethoven - Świąteczna przygoda, Straszny film 4 i wiele innych hitów, to jakim wartościom hołduje? Bo wiesz, ja bezmózgiem jestem i nie wiem takich prostych rzeczy. Uświadom mnie, proszę, miszczu, bo jestem niezmiernie ciekawy.
"Jesteś Bogiem" nie ma powiązań z wiarą w Boga. Bóg jest tu metaforą wiary w samego w siebie. Chodzi o to, że chłopaki uważali siebie i ciebie (czyli słuchacza) za bogów, a mianowicie kogoś kto, może osiągnąć w życiu tego, czego dla siebie zapragnie. I to nie tylko ten utwór zawiera przesłanie. Np takie "Chwile ulotne" opowiadają o ulotności życia, i odwołują się wprost do epikurejskiej dewizy - carpe diem lub "Priorytety", które opowiada o tym co w życiu jest najważniejsze. A jeżeli wiara jest dla ciebie "błądzeniem" to ci współczuje, gdyż to z niej wywodzą się wszystkie wartości takie jak miłość, przyjaźń czy honor.
Żałosny wpis autora. Jak dla ciebie najwyższą wartością jest twój bożek, to współczuje ci. Niech zgadnę, żyjesz w oczekiwaniu na drugie życie, żeby wtedy żyć pełnią? A czemu nie żyjesz obecnym życiem...? Ale chyba tego nie zrozumiesz...