Dobrze ze powstal takowy. Juz nie chodzi o sama Paktofonikę ale o zapis życia na śląsku pod
koniec la dwudziestych. Stare kopalnie, autobusy, po peerelowskie bloki, dyskietki, crtki i masa
innych symboli ktorych nie ma prawie nigdzie utrwalonych. Klimat filmu idealny. Jak stoją na ulicy
z papierosem w ręku na przyprószonym chodniku to aż czuć dym z kominów :)