Magik wyskakuje z okna. Jaki jest tego głębszy sens? Zastanówmy się wspólnie nad tym. Proszę o poważne odpowiedzi.
Sens jest taki, że jak jesteś wrażliwszy od innych ludzi na dosłownie wszystko, to w pewnym momencie dociera do Ciebie, że jesteś sam, ale do tego stopnia sam, że nie jesteś w stanie już więcej tego wytrzymać, jak małpa w zoo, w zbyt ciasnej klatce, wśród stworzeń, które są jej obce, być może wrogie, częściej niezrozumiałe. Na szczęście/nieszczęście jako jedyny gatunek żyjący na ziemi, człowiek ma możliwośc wyboru - Magik wybrał wyjście z klatki w taki sposób. Jeśli ktoś nazwie to tchórzostwem, niech przeczyta pierwszą część mojego zdania, tyle razy, aż zrozumie.
Zgadzam się z domzz. Według mnie Magik potrzebował rozmowy z kimś kto by go zrozumiał ale jak szukał pomocy to nikt mu nie pomógł i nikt nie bral tego na poważnie. Chłopak miał swój świat, był artystą i nikt nie widział jakie miał problemy dlatego nikt mu nie pomógł. Szkoda że tak to się skończyło. Sens? Uwolnił się od bólu który w nim siedział i którego nie mógł się pozbyć.