Dzisiaj oglądnęłam film Jesteś Bogiem... czy tylko dla mnie ogólne (dość dobre wrażenie) psuje jednak częste nawiązywanie do "The Runaways: Prawdziwa historia" ?? Problemy rodzinne, używki, koncerty, tłumy fanów, początkowa niechęć trudności finansowe itd... Może to są 2 różne zespoły itd. no ale mimo wszystko jak dla mnie to 0 inwencji twórczej reżysera. Proszę o komentarze :P
Jak dla mnie się mylisz obejrzałam oba filmy i jak dla mnie są to dwie różne fabuły i to co działo się w "Jesteś Bogiem" jest sto razy lepsze niż Runaways. Tak silne pokazanie uczuć jak w "Jesteś Bogiem" ten moment kiedy Magik rymuje Plus i Minus ahh... , Runaways choć też genialnie wg mnie nie przyrównywane do "Jesteś Bogiem".
Co do początkowej niechęci to w Runaways jej nie zauważyłam ;p