Zastanawia mnie jedna rzecz mianowicie końcówka filmu. Kto był w owym czasie w spodku kiedy kręcili ostatnie sceny z koncertu pewnie zauważył, że zostało to mocno skrócone. Przecież były kręcone 2 całe kawałki z udziałem aktorów Chwile Ulotne i Jestem Bogiem no i przecież scena z ojcem Magika i to kidy Rah mówi, że paktofoniki już nie ma. Troszkę szkoda, że tak strasznei to ucieli, nie powiem taka końcówka jaka jest w wersji kinowej jest strasznie klimatyczna za co + ale wydaje mi się, że można to było jakoś połączyć. Zostaje nadzieja, że owe sceny zostaną w jakiś sposób dodane do wydania dvd czy coś w tym stylu. :)