oderwawszy się na chwilę od kultu Paktofoniki i trzeźwo spojrzawszy na realizację świetnego pomysłu, niestety nie można się zgodzić, że film jest fantastyczny. Dialogi słabe,
montaż również, temat spłycony, a potencjał historii niewykorzystany. Szkoda, że wśród wrzawy medialnej, reklamy odcinającej kupony od talentu i swego rodzaju legendy
Piotrka Łuszcza, nikt nie miał odwagi obiektywnie spojrzeć na ten obraz i krytycznie go ocenić.