Film jest dramatem z prawdziwego zdarzenia... cała sala śmiała się w trakcie w 20 różnych
miejscach filmu... po czym film jest skierowany w taką skrajność, że wyciska łzy. Dziewczyna
koło mnie - płacz, po 2 stronie koleś płacz... obok niego jego dziewczyna - płacz... za mną
płacz.... ja z ledwością powstrzymujący łzy. Ostatnia scena czarny ekran i przerażająca cisza!
A na koniec oklaski na stojąco i ludzie opuszczający salę jakby im ktoś dosłownie z rodziny
umarł.
Hejtujcie ile chcecie, ale to co się działo na sali mówi dla mnie samo za siebie... to moje
subiektywne odczucie... bardzo emocjonalnie przeżyłem seans.
Otwórzcie zmysły i emocje i obejrzyjcie naprawdę ciekawą historię.
Idę 2 raz... czy warto?
Chcę się przekonać czy ludzie 2 raz będą tak reagować... czy sam tak zareaguję.
Film to forma sztuki... i jak każda powinna poruszać emocje. To się udało! Gratuluję Leszkowi
dawidowi, aktorom i Pisukowi oraz całej reszcie tych którzy wnieśli coś do tego filmu.
Pozdrawiam!
Jest dużo więcej ciekawych rzeczy do zrobienia, niż oglądanie filmu o ćpunach w za dużych spodniach na gumce i niefitujących bluzach.
Nie gangster tylko nauczony doświadczeniem użytkownik tego serwisu, że takich jak Ty, którzy zakładają konto tylko po to, żeby się przejechać po jakimś filmie jest pełno, nie mówiąc już o tym, że trzeba być naprawdę ograniczonym umysłowo uważając postać Magika za ćpuna. Cyt. klasyka "to takie typowo polskie" powielanie zasłyszanych opinii
Dzięki takim osobą jak ty tzeba by się zastanowić nad ograniczeniem możliwości głosowania na filmy dla osób, które dopiero co utworzyły konto.
Czuję swąd palonej klawiatury spod Twoich palców. Boli Cię dupa o to, że się zarejestrowałem wczoraj?...
W dupe to cię dymali obrażasz kultową grupę ja się wychowałem na ich kawałkach buraku obrażasz ich i wszystkich pozostałych
Jak paktofonika istniała, to pewnie lałeś w pieluchy. Grupa jak każda inna (po śmierci magika w 2000 roku nie było takiego podejścia do niepoważnej muzyki dla dzieci z podwórek) a jest uznawana za kultową przez gimbusów twojego pokroju, którzy obejrzeli film o ćpunie uciekającym przed wojem, który przez skok został uznany za boga, podobnie jak Hendrix, Presley czy Amy Winehouse xD.
PS. Adidaski już wypucowane? xD