to się w grobie przewraca patząc na ten nagły napływ fanów PFK. Kolejny dowód tego, że na czyjejś śmierci można się w hoooy dorobić. Połowa podjarana jak nie większość bo film wyszedł a tak naprawde zaczeli słuchać PFK miesiąc? Dwa? Możę Wcześniej przed premierą filmu. Smutne ale prawdziwe.