Na pewno zgodny z prawdą też nie jest. Pan Fokus i Rahim przedstawili wszystko po swojemu, gdzie chcieli, to ubarwili, komu chcieli to dopie rdolili, czego mówić nie chcieli, to nie powiedzieli. Wyszła wzruszająca historia 3 chłopaków, którzy zaczynają robić Hip Hop. Magik, który był już wtedy gwiazdą i laureatem fryderyka, jest przedstawiany jak małolat, który dopiero zaczyna swoją przygodę, na nic nie ma kasy, zepsuły mu się słuchawki, marzy o kupieniu sobie butów nike i dopłaca ze swojej kieszeni za kilka minut pracy w studio. I to wszystko niby facet, który był członkiem legendarnego Kalibra 44, z którym nagrał 2 płyty, odbył masę koncertów i był laureatem nagród fonograficznych... No coś tu ku rwa jest nie halo ! Fokus i Rahim przedstawieni jak dwie biedne sierotki w pogoni za marzeniami, tak jakby nigdy nie mieli styczności z hip hopem i dopiero dobijali się w trudach do pierwszej płyty i koncertu, o losie mając w składzie ówczesną gwiazdę HH...
Podmalowali ten film po swojemu, tak aby bardziej ruszał za serca, a teraz obydwaj panowie lansują się na fali popularności.
W ogóle, to nie rozumiem, dlaczego Magik jest kojarzony głównie, lub tylko z Paktofoniką ? Magik to przede wszystkim K44. I wiem to nawet ja - facet który mało ma wspólnego z polskim hip hopem, ale za to piękne lata tej muzyki w Polsce, przypadały na okres mojego szczeniactwa, więc pamiętam jak to wyglądało kiedyś na gorąco. A dzisiaj robi się szopkę i nieprawdę. Takie jest moje odczucie.
Sam film oceniam 8/10 Słownie: Bardzo Dobry
Coś jest w tym co mówisz. Skomentuję, może Twój temat podskoczy trochę wyżej i ktoś jeszcze to przeczyta, bo wnioski są bardzo niegłupie. :)
No to teraz to film u mnie spada jeszcze niżej,jeśli było rzeczywiście tak jak mówisz:
"Magik, który był już wtedy gwiazdą i laureatem fryderyka, jest przedstawiany jak małolat, który dopiero zaczyna swoją przygodę, na nic nie ma kasy, zepsuły mu się słuchawki, marzy o kupieniu sobie butów nike i dopłaca ze swojej kieszeni za kilka minut pracy w studio. I to wszystko niby facet, który był członkiem legendarnego Kalibra 44, z którym nagrał 2 płyty, odbył masę koncertów i był laureatem nagród fonograficznych... No coś tu ku rwa jest nie halo ! "
No właśnie,tak przekłamać historię,no coś nie tak!
"Podmalowali ten film po swojemu, tak aby bardziej ruszał za serca, a teraz obydwaj panowie lansują się na fali popularności"
Sedno. Dobrze, że są jeszcze ludzie niezarażeni komercją i nie oślepieni reflektorami z TVN'u. Produkt ma jeden cel: wzbudzić zainteresowanie pfk na czas promocji nowej płyty Pokahontaz i skłonić przez to ludzi do jej zakupienia. Gdyby pokazał ludzi sukcesu, zarabiających niezłą kasę na hh to odbiorcy nie czuliby się zobowiązani do kupna płyt, tak, jak to się dzieje w przypadku ukazywania artystów jako "życiowe sieroty, z ogromnymi perspektywami, ale bez możliwości ich realizacji". Racjonalne.