Witam!
Są przykłady rapu z tekstami zmuszającymi do myślenia i głębszej refleksji: http://www.youtube.com/watch?v=8m071sBOG5s . Aczkolwiek rozumiem co masz na myśl - wieksza część hip-hopu (nie chcę nikogo obrażać, ale zaliczam do tego również Paktofonikę) to zdegradowany syf, szczególnie ten, którego słucha młodzież. Co do samej ścieżki dźwiękowej, nie nazwałbym hip-hopu muzyką (mówię to jako człowiek kształcący się w kierunku muzycznym 17lat), a raczej czymś związanym z recytacją. Niestety beaty, które jej towarzyszą wpływają bardzo niekorzystnie na działanie mózgu człowieka (jest to udowodnione naukowo). Nie polecam również "muzyki" techno i dubstep, które w skrajnych przypadkach mogą spowodować załamanie nerwowe, a nawet halucynacje (dlatego często leci na imprezach w klubach, żeby ludzie kupowali więcej alkoholu). Przepraszam, że piszę nie na temat filmu. Pozdrawiam!
Postaram się nie kląć... nie słucham hiphopu, zwykle metal to jest moja muzyka. Natomiast jak można sądzić że Paktofonika to zdegradowany syf? Przysłuchałeś się chociaż o czym są te teksty? Muzyka to jedno a zawartość to drugie. Dla mnie syfem mogą być utwory klasycyzmu równie wartościowe co współczesny pop. 17lat nauki i nadal chu ja człowiek wie o tworzeniu jako takim. W zasadzie pewnie to trolling cały ten temat, ale co mi tam. Fragment o działaniu na mózg człowieka jest naprawdę dobry. Żyjąc w zanieczyszczonym środowisku, w hałasie, przeludnieniu, stresie i chemicznym żarciu mam się jeszcze przejmować takimi pierdołami?! Koleś jak dbasz o takie rzeczy to spier dalaj do puszczy, a najlepiej od razu się zakop!
PS. Przepraszam próbowałem nie kląć :/