Specjalnie założyłam konto, aby napisać coś o filmie. Nawet jeżeli ktoś nie słucha tego
rodzaju muzyki, to film godny polecenia. Można się wzruszyć. Były momenty w których łzy
stawały w oczach, przechodziły ciarki. Nie wiem, jak Wy, ale ja nie spodziewałam się scen,
w których będzie można się uśmiechnąć pod nosem. Jak dla mnie zaskoczenie. Cisza i
skupienie po seansie mówią same za siebie. Zauważyłam, że dużo osób narzeka na
sezonowców, fakt nie jest to miłe zjawisko, ale z drugiej strony mają okazję posłuchać
naprawdę dobrej muzyki. :)