Film podobał mi się, jako słuchaczce hip hopu i na pewno przez sentyment do PFK. Aczkolwiek uważam, że to film pokazujący problemy dzisiejszej młodzieży. Zamiast Magika mógłby być pokazany zupełnie inny bohater i ten film wzruszałby w identyczny sposób. Ten film oglądneli też moi rodzice - nie mają nic wspołnego z hip hopem, paktofonikom i w ogóle takimi ludźmi. Tak samo im się podobał.
Dobry film.