Uwielbiam PFK. Kupe lat zylem z ta muzyka ale ten film jest poprostu slaby jak cholera. Zle
poprowadzony kiepski scenariusz, w ktorym za cholere nie wierze, ze oni sa przyjaciolmi lub
chociaz kumplami. Scenariusz wcale nie bierze pod uwage rozwoju chlopakow z PFK. W jednej
chwili jakaja sie na scenie, dalej lepia cztery numery i nastepnie juz podczas wystepu ludzie
krzycza i poszcza i szaleja... Kur... Zawiodlem sie okropnie...