Jeśli ktoś twierdzi, że ten film jest dobry technicznie, to niech może zobaczy, jak został zrobiony Gladiator : http://www.youtube.com/watch?v=wKJZjh_8GBY&feature=youtu.be . Może wtedy zrozumie, jak bardzo się mylił.
Pozdrawiam
Nie wiem, z czego tu się śmiać. Może najpierw zobacz, co się znajduje się w tym linku, zanim zaczniesz wygłaszać głupie komentarze?
Zapewne obejrzałeś/obejrzałaś nieodpowiednią wersję.
Niesamowita jakość obrazu, o której "Jesteś bogiem" może co najwyżej pomarzyć? Zobacz sobie ten filmik w 1080p.
Zresztą nieważne. Skoro tego nie dostrzegasz, to nie ma za bardzo o czym dyskutować :)
HAHA fakt że podałeś za przykład Gladiatora świadczy tylko o twoim niewyrobionym guście i dyletanctwie. filmy z genialną stroną techniczną to chociażby Stalker, Zabójstwo Jessego Jamesa, filmy Lyncha, czy Coenów, a nie ta patetyczna bajeczka z kiepskim aktorstwem, słabym soundtrackiem Zimmera i oklepaną fabułą.
Nie no, skoro twierdzisz, że jeden z najlepszych soundtracków w historii kinematografii jest słaby, to rzeczywiście nie mamy o czym dyskutować :)
Choćby według wykładowców szkół filmowych, którzy podają za przykład do naśladowania nie tylko ost, ale, jak wspomniał kolega, stronę warsztatową filmu. I, tak jak już szanowny kolega powiedział, Jesteś Bogiem to przy tym popłuczyny.
Ależ proszę, mogę wymienić kilku wykładowców z Uł, z wydziału filmoznawstwa, którzy podają Gladiatora za wzór i obśmiewają przy tym produkcyjniaki typu Jesteś Bogiem. I twoja '10' w niczym temu filmowi nie pomoże.
Dziwi mnie jedno. Zaglądając na twój profil można szybko dojść do wniosku, że masz niezły gust, podobają ci się zarówno klasyki (Bergman), jak i nowsze, świetne produkcje (Nolan czy Skyfall). A tu taki bubel. Twojej '10' za nic nie zrozumiem, zwłaszcza dla filmu tak niedoskonałego.
a jakie niedoskonałości możesz zarzucić bo zawsze jak pytam to nikt nie umie mi wytłumaczyć dlaczego film jest słaby. moja 10 jest za genialne aktorstwo ,zdjęcia, montaż, udźwiękowienie i OST ale też (całkowicie subiektywnie) za klimat i odczucia.
Widzę, że udało mi się znaleźć na filmwebie jakąś inteligentną, znającą się na rzeczy osobę :) Fajnie.
Nie odpadłem, bo nie widzę większego sensu w odpisywaniu na coś, co kłóci się z logiką. Rzuć pytanie na jakimkolwiek forum publicznym który film jest lepszy technicznie, a zostaniesz wyśmiany za chęć porównania tych produkcji.
niech zgadnę, widoczne mikrofony?
jeśli nie byłeś w kinie, nie możesz wypowiadać się o stronie technicznej. i uwierz mi porównując ten film z innymi polskimi wypada genialnie. porównanie tego filmu z Gladiatorem jest niedorzeczne. tak samo jak porównanie Gladiatora z Avatarem lub Avengers z Odyseją Kosmiczną. na każdym forum publicznym wyśmieją porównania takich produkcji hipokryto.
Jest niedorzeczne, bo aż głupie. Byłem w kinie na tym filmidle. Nie jestem na tyle żałosny, żeby czekać jak hiena na jakąś wersję cam, a potem zgrywać tu eksperta. Gladaitor to już klasyk, na stałe wpisał się w historię kina. Zobaczymy jak będzie z tym rewelacyjnym projektem.
jak zadam ci pytanie weryfikujące czy oglądałeś film w kinie to mi odpowiesz? :P
to nie jest klasyk tylko amerykański blockbuster nie mający nic wspólnego z historią - jak to zwykle bywa w filmach amerykańskiej produkcji.
Jesteś bogiem to polski produkcyjniak, który niewiele ma wspólnego z prawdziwym rzemiosłem filmowym, co jest typowe dla naszego kina skierowanego do młodzieży.
Wystarczy kilka słów podmienić, a sens podobny.
jeśli ktoś jest dyletantem... jak to jest jeden z najlepszych OSTów to co powiedzieć o wybitnych ścieżkach Ennio Morricone którego z Zimmerem dzielą lata świetlne?
niech zgadne .... to konto na youtoubie jest Twoje i znalazles sposob co by sobie licznik odwiedzin ponabijac ?
chytrze :D
Moze powinienes pomyslec o jakims BOTcie albo to sobie jakos zautomatyzowac ?;)
Mam nabijać sobie wyświetlenia/subskrypcje urywkiem z filmu, który miał swoją premierę 12 lat temu? Zanim następnym razem coś napiszesz, lepiej pomyśl dwa razy.
no i co z tego ze 12 lat temu ?
To tylko potwierdza moja teorie albowiem przez 12 lat mialo czas wyjsc ... cos zalozmy cokolwiek co jest bardziej dopracowane niz Gladiator pod kazdym wzgledem ... technicznym , fabulowyj etc ....
Wiec kwestia podniesionej poprzeczki jest dyskusyjna ?
Nech bedzie ... zapytam .... co ma Jestes Bogiem do Gladiatora ? ( w jakiejkolwiek kryteriach by tego nie porownywac )
Droga dedukcji wydaje sie byc jasna i wez to sobie zautomatyzuj ;)
Wyraziłem swoją opinię, tyle. Nie zgadzacie się, w porządku, macie prawo. Nie widzę sensu, by dalej to ciągnąć.
A dlaczego akurat Gladiator? Bo oglądałem wiele filmów, wszystkie w jakości Blu-ray, i to Gladiator zrobił na mnie najlepsze wrażenie, jeśli chodzi o obraz. Na drugim miejscu są Piraci z Karaibów: Na krańcu świata.
Zgodzę się, że fabuła tego filmu nie jest niczym nowym. Nie jest ona też wybitnie złożona. Ale, moim zdaniem, filmy "epickie" powinny takie być. Piękny obraz, piękna muzyka, jasny obraz sytuacji. A wszystko to, żeby poruszyć widza.
Czy widok głodującego dziecka z Afryki jest czymś oryginalnym? Nie. Ale każdego normalnego człowieka poruszy, bez względu na to, ile razy już to widział.
widać że mało dobrych filmów obejrzałeś to też trudno brać to co piszesz na poważnie. Piraci z Karaibów to blockbuster. filmy o których piszesz tanimi chwytami chcą wzruszyć widza i przykładem są choćby Nietykalni, których masz w najwyżej ocenianych.
Tylko czekałem, aż wejdziesz na mój profil i zaczniesz jeździć po filmach, które obejrzałem.
Najwyraźniej nie dorastam do pięt Twojemu geniuszowi. Trudno, w końcu muszą być też gorsi, nie?
A Nietykalni mnie bawili, a nie wzruszyli.
tu nie o to chodzi, po prostu jestem bardziej doświadczonym widzem aczkolwiek jeszcze dużo przede mną i z ambitniejszym kinem dopiero się zapoznaję ale umiem odróżnić kiedy reżyser chce przekazać w sposób subtelny jakieś przesłanie a kiedy chce zwyczajnie mnie obrazić tanimi chwytami.
Ja nie oglądam filmów dla fabuły, jak dziwnie to nie zabrzmi. A przynajmniej zazwyczaj (wyjątkami są takie filmy jak "Dziewczyna z tatuażem"). Dla mnie film musi mieć świetny obraz i ujęcia, dobrą muzykę i być dobrze zmontowany. Aktorzy mają być autentyczni, a fabuła na tyle przemyślana, żebym po 10 minutach nie wyłączył. Jak chcę wciągnąć się w jakiś świat, to czytam książkę.
Też nie jestem jakimś wybitnym fanem Zimmera. Uważam, że trochę za często się powtarza. Ale soundtrack do Gladiatora bardzo mi się podoba, co prawda nie w całości, ale jednak. Jeśli chodzi o kompozytorów filmowych, chyba najbardziej cenię Johna Williamsa.
Zimmer wg mnie jest przeciętny nie mówię że zły. ja też patrzę na takie sprawy jak zdjęcia ,ścieżka dźwiękowa (to dla mnie jeden z najważniejszych elementów filmu) i aktorstwo dlatego nie dam sobie wmówić że Gladiator to perfekcyjny technicznie film bo to obraża takie arcydzieła jak Odyseja Kosmiczna czy Ostatni Cesarz. mój ulubiony OST to ten do Titanica i właśnie Cesarza. http://www.youtube.com/watch?v=xulOCPkcxqQ
tak na pewno. jest strona fabularna i techniczna - udźwiękowienie filmu należy do drugiej.
No nie wiem. Dla mnie to za ogólny podział. Sprowadzanie aktorstwa i muzyki to "techniki" jest trochę ich spłyceniem.
przecież dźwięk montaż zdjęcia etc to całkiem techniczne sprawy. aktorstwo też można podciągnąć pod to.
"przecież dźwięk montaż zdjęcia etc to całkiem techniczne sprawy"
a ja mówię że nie? tylko nie wrzucałbym to tego wora również aktorstwa i muzyki, bo te już chwytają się "wyrażania emocji" co raczej z techniką nie ma wiele wspólnego
osobnej :) choćby aktorska, muzyczna
nie podoba mi się po prostu nazwa" techniczna", którą można włożyć w określone ramy
"Gladiator i dobra strona techniczna? HAHAHA "
Co jak co, ale ten gniot ma bdb zdjęcia, montaż czy udźwiękowienie (nie mylić z muzyką).
porównując do innych filmów jest tylko dobra. poza tym autor tematu cieszy się z kolorków jak są filmy lepsze wizualnie i z tego co pamiętam oglądał postprodukcję JB gdzie jest inna kolorystyka.
Jasne że to żaden Blade runner czy Czas Apokalipsy, jednak nawet w tym gniocie technikę warto docenić.
Wiadomo, że autor to dyletant. Dziwię się tylko czemu chcesz prowadzić "walkę z wiatrakami". Sam kiedyś chciałem "nawracać", ale to i tak niewiele daje.
nie wiem, teraz to już nawet nie nawracam tylko zwyczajnie trolluję. ciekawe czy wreszcie ktoś mi odpowie na pytanie weryfikujące czy był w kinie. lubię jak ludzie mówią że byli w kinie a jak im chcę zadać pytanie to nagle "chłopak im ściągnął film". nie bierz na poważnie tego co tu piszę bo w większości robię sobie jaja.
Co najmniej nie na miejscu porównanie...polski film z budżetem kilkadziesiąt razy mniejszym. Poza tym wartość artystyczną filmu oceniasz po kolorach?
Racja, budzet filmu tez trzeba wziac pod uwage... Ja sie nie bede przyczepiac do szczegolow, ale ten mikrofon pojawiajacy sie kilka razy nad glowami aktorow mogli jednak wyzej trzymac... Mogli zaplacic wiecej czlowiekowi za trzymanie, albo zatrudnic kogos wyzszego :)))