Premiera była 7 maja na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

I na pewno te 400 osób które już oceniło film, go obejrzało na festiwalu.
A ci którzy obejrzeli, nie umarliby, gdyby ocenili film trochę później.

Okej, a w czym jest problem?

Chodzi o to jak można oceniać coś czego się nie widziało? Wiem że premiera już była ale w kinach jeszcze filmu nie było i większość tych osób co go oceniło nawet go nie widziało, a ocenili tylko dlatego że film jest o Paktofonice.

Chyba ci się pomyliło z filmem "Jestem bogiem"

Na Nowych Horyzontach też był, chyba ze 2-3 seanse, nie wiem czy na jakimś Gutkowym innym evencie też go nie puszczali.