chyba ci się coś pomyliło

Młoda chyba jesteś. Również jestem młody ale zanim powstała Pfk Polski rap już był bardzo popularny. Wymieniać nie będę kto już wtedy świecił triumfy, tylko zapraszam Ciebie do sprawdzenia historii rodzimego rapu. Dawno już nie ubieram się w luźne spodnie i bluzę z kapturem, lecz pojęcie jakieś o tym mam i nadal coś we mnie zostało. Brak mi wiedzy o twoim wieku, chociaż on nie ma znaczenia. Apeluję do dzisiejszych fanów rapu, mniej czasu na centra handlowe a więcej na słuchanie muzyki. Pozdrawiam :)

Tak po prawdzie, epoka Paktofoniki to już bardziej schyłek dobrych czasów polskiego hip-hopu, bo po nich nie powstało już nic dobrego, a popularność zdobywały tylko Ascetoholiksy, Mezy, Jeden Osiem Ele, Grubsony i inne tego typu pseudohiphopowe/pseudorapowe pierdoły. A erę polskiego hip-hopu tak naprawdę rozpoczął Liroy; nie twierdzę, że był pierwszy, ale od niego się zaczęło. Poza tym, przed Paktofoniką byli jeszcze Kaliber 44, Nagły Atak Spawacza, Wzgórze Ya-Pa 3 i kilka innych formacji, które przyczyniały się do, powiedzmy, rozkwitu polskiego hip-hopu. Co prawda nigdy nie byłem jakimś zapalonym zwolennikiem hip-hopu, ale swego czasu trochę się tego słuchało, a skoro tak, to wypada mieć o tym chociaż baaaardzo ogólne pojęcie.

Wypisujecie tu takie głupoty, że musiałem założyć konto, żeby odpowiedzieć.
1.Paktofonika zapoczątkowała erę polskiego rapu? A 3H, Wzgórza, Kaliber, Slums Attack, NAS, Edytoriał, Molesta etc?
Paktofonika nie była nawet lepsza od poprzedniego składu Magika (K44)
2.Pfk to schyłek polskiego rapu? Mógłbym wymienić setki płyt, którym Kinematografia nie dorasta do pięt.
Ostatnio nadeszła strasznie denerwująca moda na hip hop, a osoby nie mające pojęcia o tym wypowiadają się jakby były alfą i omegą, na szczęście jeszcze miesiąc, dwa i znów teksty typu "Magik wymyślił rap będzie można przeczytać tylko w komentarzach na youtubie.

Nie porównuj WYP3 cz Slums Atack do PFK bo pomiedzy tymi zespołami jest przepaść :) Czasy PFK spokojnie mozna nazwac "złotym wiekiem" polskiego HH , w 2000 wyszła również "światła Miasta" Gramatika , "W witrynach odbicia" ZIP czy 3:44 Kalibra. Myślę że nie zależnie od gustów każda z nich w większym bądź mniejszym stopniu ma status płyty kultowej.

Nie chodziło mi o porównanie, tylko pokazanie, że to nie oni byli pierwsi, jak widać nie czytałeś ze zrozumieniem. Magik nie wymyślił hip hopu.

Polski hip hop zaczął się w 1995 z pierwszym albumem Liroya.

ZGADZAM SIĘ Z PRZEDMÓWCAMI. PAKTOFONIKA POSTAWIŁA KROPKĘ NA i JEŚLI CHODZI O POLSKI HH. TO WISIENKA NA TORCIE. PO TYM WSZYSTKO ZOSTAŁO ZMASOWANE I SKOMERCJALIZOWANE. ARTYŚCI ZROZUMIALE ABY ZARABIAĆ COŚ NA TYM MUSIELI DOSTOSOWAĆ SIĘ DO MEDIÓW, ZABŁYSNĄĆ W JAKIŚ SPOSÓB. BYC MOŻE I DZISIAJ MAGIK NAGRYWAŁBY MUZYKĘ, KTÓRA BYŁABY TOTALNĄ KOMERCHĄ ( WYSTARCZY SPOJRZEĆ NA FOKUSA, KTÓRY NAGRAŁ PIOSENKĘ Z...DODĄ!!- POMIMO WIELKIEJ SYMPATII DO TWOJEJ TWÓRCZOŚCI FOKUS, NIE RÓB TEGO WIĘCEJ).

Co z tego, że Fokus nagrał z Dodą? To nie było komercyjne zagranie, więcej na tym stracił, niż zyskał. Czy amerykańscy raperzy nie nagrywają z innymi wykonawcami, mieszając gatunki? Twój post to przykład osoby wypisującej bzdury na podstawie wiedzy z kwejka, piszesz, że hip hop w XXI wieku stał się komercyjny? Spoko, udowodnij to. Wymień płyty, które Ci się nie podobają, bo są komercyjne, a ja w zamian wymienię Ci płyty, które ukazały się w XXI wieku i obalają Twoją teorię.

CZŁOWIEKU, ZJADŁEM EĘBY NA HH I TAKIEJ PŁYTY JAK SKANDAL MOLESTY, NA LEGALU SLUMS ATTACKU, MUZYKI KLASYCZNEJ PEZETA CZY KINEMATOGRAFII PAKTOFONIKI JUŻ NIGDY NIE ZOBACZYSZ... ŹLE ZROZUMIAŁEŚ MÓJ POST A KRYTYKUJESZ.. OCZYWIŚCIE JESTEM ZA HIGHSCHOOLEM, NA SWÓJ SPOSOB PODOBA MI SIĘ NOWE DZIEŁO PEZETA RADIO PEZET, ALE TEKSTY JUŻ NIE SA TE CO DAWNIEJ.. KIEDYŚ TĄ MUZYKĘ TWORZYLI CHŁOPAKI Z BLOKOWISK, DZISIAJ TO JUŻ FACECI GRUBO PO TRZYDZIESTCE..

Capslock Ci się zaciął ? :) Dla mnie też te płyty z 98-2003 były jakieś inne " tera już takich nie robią panie" ale to może dlatego że człowiek już trochę starszy jest :)

Cały czas powstają takie płyty, po prostu masz sentyment to tamtych albumów i nie dopuszczasz myśli, że ktoś nowy może zrobić coś takiego, jeśli chcesz posłuchać muzyki w takim stylu musisz poszukać kogoś w wieku podobnym do Pezeta z czasów Klasycznej, czy Mesa z Zapisków, to chyba zrozumiałe, że trzydziestoletni koleś nie będzie dalej rapował o tym, że trzeba je*ać policję i jarać blanty, bo po prostu dorósł i ma teraz inne priorytety i właśnie dlatego pisze jakieś refleksyjne teksty.

jeśli Ty postrzegasz płyty z tamtej dekady tylko o je...niu policji i jaraniu blantów to ja już nie mam pytań.. Tak wogóle to mozna się czepiać słówek tak jak ja właśnie czepiłem się Ciebie LijoLitex. Powiem Ci coś... podobaja mi sie polskie płyty i nowa krew np. Sitek. a plyta Miuosha ( piąta strona świata) jest super. Więc wiem o co Ci chodzi...ALe masz racje! Mamy sentyment do tamtych płyt ( kiedy nie było tak internetu i się przegrywało kasety,, a jak ktoś miał płytę to było coś... Może i dlatego tak jest.Elo

Generalnie chodziło mi o bunt młodych wtedy raperów

wiem wiem, spoko ;-)

Fakt to raczej sentyment .
Kinematografia nie jest o jeb##niu policji i jaraniu blantów podobnie jak "światła miasta" czy "3:44" , nigdy mnie specjalnie takie teksty nie kręciły. Po prostu dojrzałem, stworzyłem własny światopogląd więc mądrości zawarte w kawałkach hiphopowych są już mi nie potrzebne, dokonałem już jakiegoś życiowego wyboru. Jak czasami ktoś puszcza mi nowy dobry kawałek z refleksjami i przemyśleniami to kompletnie na mnie nie działa, bo nie jestem potencjalnym odbiorcą tego utworu:)

zgadza sie, mądrości DIOX-a na the returnes. muzyka super i bardzo lubię i mądre teksty ale one juz do mnie nie trafiają.

Fakt, głupio powiedziałam. Wiem, że jeszcze był Liroy, Nas, Molesta itd., po prostu jakoś mi się skojarzyło, że po Magiku tak nagle wszyscy wokoł mnie (w szkole itd) zaczęli słuchać rapu. O to mi chodziło, źle się wysłowiłam po prostu.
Wiem, że hip hop był już dawno w Polsce, gdy Pfk zaczęła działalność :)

powiedz jaki jesteś rocznik o będzie wszystko jasne. ja 86

Koleżanka dobrze pisze, w tych latach hip hop przechodził rozkwit i coraz więcej osób słuchało HH :) ja pamiętam jak kupiłem sobie kasetę alboom liroya :):) była jak "nielegalny towar " :) pierwsze zetknięcie z HH 95 r. :)

ja pamiętam jak kupilem oryginalną kasetę 3:44 i signifacant ohter limp bizkit :DD

3:44 bardzo przyjemny album , zawsze brakowało mi takiego HH na Warszawskiej scenie :)