osobiście daleko mi do słuchania nurtu muzyki hip-hop, przeklikujac kanały w tv, natrafiłem na niego.... i jakoś tak zostałem. Powiem tak, cholernie szczery i smutny ten film. Pokazujący szarą rzeczywistość,beznadzieję, chamstwo i obłudę w naszym kraju w połowie lat 90 ubiegłego wieku. Główny bohater od samego początku potrzebujący pomocy i zrozumienia, którego nie mógł uzyskać. Obejrzałem do końca i nawet nie wyszedłem zrobić herbatkę...... pozytywne zaskoczenie.