Stawiam taką samą ocenę. Jestem trochę zawiedziony. Jako fan Kalibra i Paktofoniki nie czuje się usatysfakcjonowany tą produkcją. Nie chodzi mi tylko o różnice w wyglądzie. W końcu w tak dużym kraju można było znaleźć aktorów choć trochę przypominających głównych bohaterów, a tak to tylko gość grający Abradaba był do niego podobny. Poza tym postać Magika została zagrana fatalnie, aktor nie oddał jego charyzmy, jego wyrazistości. Wystarczyło przecież obejrzeć parę wywiadów sprzed lat czy też obejrzeć teledyski. Poza tym w filmie jest mnóstwo półprawd, wiele kwestii zostało przemilczanych. Mam nadzieję że ktoś kiedyś nakręci dobry film o życiu Magika, tak jak próbowano zrobić z Eminemem.