Początek filmu to historia K44 wiec jest cos dla fanów ;) Film wcale nie skupia się na życiu
Magika tylko na kazdym z osobna, Gorąco polecam...
Po co ta spina? Gimbusy będą podkopcone tym filmem nie mniej niż Metallicą, Beatlesami i Guns 'N Roses, bo taka jest teraz "moda", choć nic nie jest w stanie uwłaczyć tym kapelom.
Mówisz o smutnej historii chłopaków bez perspektyw, faceta, który się zeszmacił, a jest dziś autorytetem. Nie z powodu skrzywdzenia rodziny, a dlatego, że coś po sobie pozostawił. Najwyraźniej było to dla niektórych wartościowe, więc bardzo proszę o szacunek, jeśli o zrozumienie za trudno. Rozumiem, że komuś może nie podobać się forma rapu: to bardzo prosta muzyka, co nie znaczy, że prostacka. A poetyka tekstów nierzadko kwalifikuje się pod naprawdę mocarną literaturę. Wiem co mówię, jestem studentką filologii polskiej (uprzedzam, że nie jestem "humanistką", bo nic innego w życiu nie potrafię - maturę z matmy zdałam na prawie 90 %, a wybrałam ten kierunek świadomie), nie wstydzę się poziomu swojej inteligencji ani gustu muzycznego, a jednak śmiem twierdzić, że Paktofonika to kawał dobrej muzyki. Rap jest jednym z wielu gatunków, które sobie cenię, podobnie jak rock, muzyka folkowa i celtycka, poezja śpiewana czy muzyka ruchu hippisowskiego lat 60 - 70.
Przestań szufladkować ludzi, bo na podstawie Twojej wypowiedzi mogę z Tobą zrobić to samo, i wcale nie wypadasz, chłopie, dobrze. Czytałeś kiedyś cokolwiek na ten temat poza artykułami w Internecie, próbowałeś przesłuchać jakikolwiek hip - hopowy kawałek (nie mówię o "pseudoraperskich" idiotach, których teksty składają się tylko z licytacji, który to miał gorsze dzieciństwo i pouczeń, że policję należy j*bać)? Jeśli nie, nie wypowiadaj się na temat, o którym nie masz pojęcia.
Jeśli tak, najwyraźniej ta kategoria muzyczna nie jest dla Ciebie, co nie znaczy, że możesz zmieszać z błotem ludzi, którzy się nią fascynują.
Po czym stwierdziłes, że jestem gimbusem? Bo jestem ciekawy... Powiem ci tak, przez ten film zacząlem sluchac paktofoniki bo zrozumialem o co w tym wszystkim chodzi i czemu oni to robili. Wcale nie ma takiej mody i wcale nie uwazam ze będzie. Filmu nie widziales wiec prosze, nie mów nic...
Człowieku, czytaj ze zrozumieniem, tekst o gimbusach był w kontekście debilnego zarzutu użytkownika "mailer", że po tym filmie wejdzie moda na Paktofonikę. Nie nazwałam Cię w ten sposób, a stanęłam w Twojej obronie, więc może lepiej to Ty się już nie odzywaj...
Ty tez bys mogla czytac ze zrozumieniem bo to byla wiadomosc wlasnie do uzytkownika mailer ;)
Wystarczy to, ze nie nazwalas mnie gimbusem a on tak, wiec nie wiem czemu pomyslalas ze pisze do ciebie ;)
Użył słowa "gimnazjalista", a nie "gimbus" - to ja to zrobiłam. Poza tym odpowiada się na konkretny post - Twoja odpowiedź była na mój, najwyraźniej się pomyliłeś i tyle - ważne, że wyjaśnione. Pozdr.