...Idąc na ten film wiedziałam o Magiku tyle,że był i popełnił samobójstwo, nie jestem
fanką tego typu muzyki, szczególnie w Polskim wydaniu.. Nie chcę nikogo urazić, być
może dla fanów Magika ten film był dobry, być może są zadowoleni...
Moim zdaniem film to totalna kaszana, Zdecydowanie za długi, nudny jak flaki z olejem,
przez połowę filmu właściwie nie dzieję się NIC, bohaterzy chodzą po starych ulicach,
jedzą obiad i od czasu do czasu nagrywają jakieś piosenki, zero akcji w filmie, nic. !
Dodatkowo bardzo słabo pokazane emocje Magika, po wyjściu z kina nadal nie wiem
dlaczego on się zabił, oczywiście nie można na to pytanie odpowiedzieć, bo wie to tylko
on, ale reżyser mógł się postarać jakoś przekazać nam jego myśli, emocje. Słabo
rozwinięty wątek miłości z Justyną, z rodziną - film miał chyba w morale pokazać nam,że '
spełnienie marzeń a bycie szczęśliwym to dwie różne rzeczy ' ja tego nie dostrzegłam.
Główny aktor był po prostu oschły, nie mający przyjaciół ani rodziny, ani żadnych innych
wartych poświęceń rzeczy. Nawet nagrywanie nie sprawiało mu przyjemności..
Naprawdę bardzo słabo oceniam ten film, a szkoda bo spodziewałam się czegoś
fajnego.
Żeby nie być taką zrzędą powiem,że podobał mi się koniec/ początek filmu czyli od
samobójstwa do koncertu, a końcowe sceny - te w których pokazują kartki zapisane
przez Magika - wie ktoś czy są one oryginalne ? Czy były stworzone na potrzeby filmu ?
Ja nigdy nie spodziewam się czegoś fajnego po dramacie. Po drugie - Paktofonikę znam tylko z kawałków, i również z tego że popełnił samobójstwo. Film zrobił na mnie ogromne wrażenie, przez cały czas trwania się nie nudziłem, i te 2 godziny zleciały mi aż za szybko. Oceniłem JB na 9/10 i polecam ten film nie tylko tym którzy kochają hh. Nie wszystko da się opowiedzieć i nie każdą zagadkę da się wyjaśnić w ciągu trwania całego filmu. Niedopowiedzenia, tajemnice są w tym filmie jak dla mnie na duży plus. Kto czuje ten wie...