Jaki macie do niego stosunek? jest przesadzone czy w sam raz? Jakie mogą byc jego skutki? Moim zdaniem jest lekko przesadzone w celu przyciagnięcia widzów do kin,podoba mi się,że dzięki temu filmowi ludzie nie znający do tej pory rapu i Paktofoniki mogą o tym usłyszec. ''Kinematografia'' wskoczyła na 4 miejsce sprzedaży OLIS a teledysk ''Jestem Bogiem'' zyskał ponad 9 mln wyświetleń. Namnożyło się też pseudofanów ale o nich nie ma co pisac. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Stanie się to co jest naturalne, zwiększona sprzedaż starych płyt, przypomnienie życiorysu legendy polskiego hip-hopu (nie oszukujmy się, był wielkim artystą [jak na swój wiek] ). Przypomnienie postaci Fokusa i Rahima i kasa dla nich ze sprzedaży płyt.
Dobrze się stało, że taki film powstał, nie mam nic przeciwko temu, że ktoś na nim zarobi. Niech będzie krzyk i wrzawa, ludzie powinni oglądać dobre filmy.
wyjdzie wszystkim na dobre takie zamieszanie wokół filmu i pfk. w sensie, że nikt na tym nie traci, a są tacy co wręcz zyskują.
Tylko właśnie czy niektórzy nie za dużo... Wszyscy mówią,że ten film jest swego rodzaju hołdem dla Magika,ale teraz gdy Pokahontaz[w tym momencie Paktofoniki już nie ma ] robi na tym filmie kasę,o filmie wypowiadają się gwiazdy pokroju Dody,niektórzy zadają sobie pytanie...gdzie w tym wszystkim jest Magik ?
racja, może trochę za duża ta komercyjna otoczka wokół filmu... ale on miał też na celu wypromować nową płytę Pokahontaz i przybliżyć ludziom polski rap. jednak przede wszystkim jest to hołd dla Magika i jego twórczości, co działa, bo ludzie kupują płyty.
Racja,moim zdaniem jeśli na setki pseudofanów chociaż jedna osoba zainteresuje się rapem to ten film jest potrzebny