"poszłem" do kina na ambitnego filma! "głos pokolenia młodych polaków" - chcialem zauwazyc ze nie kazdy mlody polak jest dresiarzem i slucha "muzyki" rynsztokowej. Wypraszam sobie takie stwierdzenie. Niektorzy sluchaja prawdziwej muzyki a nie pobekiwania i stekania nacpanych pseudo gangsterow z patologicznych rodzin alkoholikow spedzajacych polowe zycia w kriminalne o "rymujacych" o tym jakie to zycie jest zle i chwdp.
Daj spokój, być może raperzy pokroju Pei, Tedego, WSZ są beznadziejni i rapują o dupie maryny i kasie, ale Paktofonika ma naprawdę mądre, życiowe teksty z jakąś wartością. Ale i tak wszyscy muszą uogólniać i porównywać ich do dresiarzy wyznających jp
Raperzy pokroju Pei rapują o dupie maryny i kasie? Dobra, Rysiek nawija o hajsie, ale co z tego? Tak, jakby jego inne kawałki byłe pozbawione głębszych wartości.. Co prawda wielką fanką jego solówek nie jestem, ale z Decksem stworzyli kilka dobrych płyt, a nie tak dawno wydana Reedukacja tylko to potwierdziła. Co do Tede to nie wiem, bo generalnie jego nowych płyt nie śledzę, ale przyznać trzeba, że początki w Warszafskim Deszczu były świetne. :)
No wlaśnie nawija o chajsie nasz reprezentant biedy ;D a do tych wyzej wymienionych dodał bym chade, bonusa i dudka rpk i wszystkich tych "psełdo raperów" pokroju dwoch wczesniejszych ktorzy nawijaja o tym samym jeden po drugim majac w tle bloki i jarajacych ziomków. Nie musze dodawac, ze tych "raperow" znaja jedynie chłopaki z bloków i patologicznych rodzin, którzy zycie spedzaja na goleniu głowy i piciu?
Jak nawijał o tym że był biedny to się wszyscy śmiali a jak wreszcie zaczął rapować o czymś innym to też źle. . . Peja napisał wiele mądrych tekstów ale ile można w końcu rapować o jednym i tym samym ? To albo jadą po nim że "reprezentuje biedę" albo że się sprzedał. . . zdecydujcie się ludzie ! Bo wasze wyzwiska to jeden wielki bełkot. . .
Żebyś sobie kolego nie pomyślał, że ja narzekam na Peję - bo ogólnie go nie słucham więc się nie wypowiadam na jego temat ;D znam kilka kawałków jego, które lubie i wiem też, że jakby nie patrzeć jest weteranem i mimo wszystko wniósł coś do hh/rapu, ale to nie powód żeby nie podeśmiać się czasami z niego jak z każdego innego ;P
Nie słucham hip-hopu, słucham rocka i metalu, a jednak lubię Paktofonikę ... ma na prawdę mądre teksty ... to że słucham metalu nie znaczy że chodzę ubrany na czarno, drę mordę czy wyznaje szatana ... ani tym bardziej że (jak to kiedyś słyszałem, że metale ...) jem koty :\ dafuq ... tak samo nie można stwierdzić że ktoś kto słucha rapu/hip-hopu to głupi dres ... pozdrawiam
To dobrze, że nie uzewnętrzniasz się bo w tak młodym wieku łatwo zostać odebranym za kindera z pieszczochą. Metale co prawda kotów nie jedzą ale dresiarze w dużej większości nie olśniewają intelektem.
Co kto woli.. Jak chcesz słuchać sobie tego nic niewartego heavymetalowego darcia mordy, to sobie słuchaj. Jeśli wg. Ciebie to jest PRAWDZIWA MUZYKA, to w porządku. Raperzy przynajmniej nawijają o prawdziwych, życiowych sprawach i nie muszą drzeć piz.dy, żeby trafić do publiki. Poza tym gratuluję płytkiego myślenia, skoro twierdzisz, że rap jak i pewnie cała kultura HIP-HOPOWA (nie dresi :)) opiera się jedynie na JP.
I z kolei Ty okazujesz się hipokrytą bo generalizujesz metal do "darcia mordy" bez żadnego przesłania... Metal to nie tylko "darcie mordy". Owszem są zespoły, które preferują ten styl wokalu, ale te grupy nie reprezentują szeroko pojętej muzyki metalowej. Teksty metalowe również mają przesłanie podobnie jak hip-hopowe na przykład: Hunter - Kiedy umieram, Hunter - Krzyk Kamieni, Metallica - And Justice for All,Ария - Встань, страх преодолей. Owszem nie każdy utwór niesie ze sobą jakieś głębsze przesłanie, ale po co? Muzyki słucha się przede wszystkim dla rozrywki i dla osób, które lubią cięższe brzmienia metal jest w sam raz. Nie musisz słuchać tego gatunku muzyki nikt Ci nie każe, ale bardzo proszę nie osądzaj muzyki dopóki choć trochę jej nie poznasz.
Na takim przykładzie pokazałam tylko autorowi, jak on sam generalizuje gatunki (no, przynajmniej rap). :) A w metalu siedziałam ładne parę lat, co prawda od jakiegoś czasu już go nie słucham, ale z pewnością trochę go poznałam. Pozdrawiam.
nic nie wartego metalowego darcia? kompromitujesz sie. Prosze o to tekst piosneki Pearl Jam "black"
Połacie pustych płócien, nietknięte płachty gliny
Jej koronki rozpostarte przede mną, tak jak kiedyś Jej ciało
Wszystkie pięć stron świata krążą wokół jej duszy
Tak jak Ziemia wokół Śłońca
Teraz powietrze, które smakowałem, którym oddychałem zatoczyło krąg
Ooh, I to, czego Ją uczyłem było wszystkim
Ooh, Wiem, że dała mi to, co miała
A teraz moje rozgoryczone ręce rozcieram pod chmurami,
Czym było to wszystko?
Oh, Obrazy zostały zalane czernią, pokrywając wszystko
Wychodzę na spacer
Otaczają mnie bawiące się dzieciaki
Czuję ich śmiechy, więc dlaczego usycham.
Oh, A zakręcone myśli, które wirują dookoła mojej głowy
Wiruję....wiruję
Jak szybko słońce może spaść
A teraz moje rozgoryczone ręce tulą potłuczone szkło,
Czym było to wszystko?
Obrazy zostały zalane czernią, pokrywając wszystko...
Cała miłość odeszła na dobre, zamieniając mój świat w czerń
Pokrywając wszystko co widzę, czym jestem, czym będę...yeah
Ooh yeah...
Wiem, że kiedyś będziesz miała piękne życie,
wiem, że będziesz gwiazdą
Na niebie kogoś innego, ale dlaczego...
Dlaczego...
dlaczego nie może to być moje niebo.?
My
Należymy
Należymy do siebie
Do siebie...
Wskaz mi chociaz jeden tak poetycki utwor dresiarzy. Jedyne o czym potrafia spiewac to jaranie trawy, picie piwa z ziomeczkami, chwdp i ruchanie swin.
Sharon del Adel - wokalistka within temptation - mezzosopran 4 oktawy. Czy ktoras z maniur dresiarskich ma taki glos? nie, bo moze tylko ochryplym, przepitym i przecpanym glosem zaryczec cos o nienawisci do stazy miejskiej
Jedyną osobą, która tu się kompromituje jesteś Ty (patrząc przez pryzmat wszystkich odpowiedzi w tym temacie). Gościu zaakceptuj to, że nie każdy musi słuchać metalu, rocka i innych podobnych gatunków. Chcesz poetyckiego tekstu? Przejrzyj twórczość Eldo z płyty "Nie pytaj o nią"
oczywiscie ze nie kazdy musi sluchac dobrej muzyki. dlatego hip hop jest nazywany kultura masowa lub rynsztokowa
I tu wchodzimy w kwestie sporne. Dla mnie dobrą muzykę tworzą zespoły pokroju Hunter, Metallica, Ария etc. Prawdopodobnie dla Ciebie oni też tworzą dobrą muzykę, ale mimo wszystko nie należy sprowadzać hip-hopu do poziomu muzyki pop i wszelkiej elektronicznej, która jest tworzona dla mas. Zdaje mi się że hip-hop i tu mam na myśli ten, który ze sobą coś niesie nie jest wbrew pozorom powszechnie słuchany.
No bez przesady, co to niby znaczy: "i wszelkiej elektronicznej, która tworzona jest dla mas"?? Nie pozwalasz generalizować odbioru muzyki hh, a określasz całą elektronikę muzyką dla mas... Może przydałoby się poszerzyć trochę horyzonty.
Trzeba być konkretnie ograniczonym by nazywać muzykę elektroniczną muzyką dla mas. A jeszcze bardziej trzeba być ograniczonym by wykłócać się o to jaki gatunek muzyki jest lepszy. W każdym gatunku są wykonawcy dobrzy i słabi.
Przede wszystkim wrzucasz muzykę rap do jednego wora. . . Hip-hop też już ma za sobą kawał historii i wiele świetnych klasyków Pearl Jam to akurat rock alternatywny ale nawet słuchając metalu doszedłem do wniosku że w tej muzyce są dobre zespoły jak i szmiry pokroju Behemoth. . .
wiedze ze dresi sie dalej ciskaja i miotaja probujac mnie przekonac o sensie bezsensu:)
jestes debilem,tlye na ten temat.
ps nie pisz mi ze pewnie jestem dresem sluchajacym hh pod trzepakiem trzymajacym w jednej rece jointa a w drugiej piwo.
mowiac krokto nie osmieszaj sie wiecej.
Jak ostatnio sprawdzałam, to Pearl Jam był zespołem rockowym, nie metalowym, ale co tam.
Proszę bardzo:
HuczuHucz - Adresat nieznany, Pomóż mi zamknąć oczy
PMM - Poza horyzont
Grammatik - Rozmowa
Voskowy/OSTR - Tren
Eldo - Pożycz mi płuca
L.U.C - Czy ja wyglądam jak żagle?
HG - 63 dni chwały
PIH - Powrócisz
Eldo - Nie pytaj o nią
Te przyszły mi do głowy, ale uwierz, że jest tego znacznie więcej. Zresztą, co to za różnica, skoro zapewne nie przesłuchasz ani jednego kawałka. :) I żadna z "maniur dresiarskich" nie ma takiego głosu, bo suprajs suprajs NIE MUSI! W rapie się nawija, nie śpiewa.
Ojej naprawdę dawno się tak nie ubawiłem na filmweb :).Wątpię naprawdę,że siedziałaś w metalu ładnych parę lat inaczej nie ośmieszałabyś się takimi wypowiedziami... ba ja nawet wątpię,że ruszyłaś coś wartościowego w tej muzyce.Wytłumacz mi jeszcze co to znaczy darcie piz*y bo nie spotkałem się z takim słowem to z tych "prawdziwych życiowych spraw" zawartych w HH ?.Nie kompromituj się :)
Najgorzej że teraz rap jest uważany za chłam, przez tych pseudo raperów z vivy ,kiedyś nie było neta i pożyczało sie kasety od ziomków, to była autentyczność, a metal metal od zawsze jest alternatywny do innej muzy i nie puszczą go w vivie bo jest za bardzo "niegrzeczny",szanuje metal ale wychowałem sie na rapie tolerancji trochę, jeśli ktoś chce posłochać starego dobrego rapu to polecam
godziny szczytu - a kiedy bedę umierać
Szacunek ludzie
pearl jam to grunge... każdy o tym wie. a "oto" piszemy razem... natomiast pisanie o muzyce prawdziwej i nieprawdziwej, tudzież rynsztokowej jest już nudne. ludzie, gdzie są wytyczne dotyczące lepszej, czy gorszej muzyki? każdy słucha tego, co lubi i niekoniecznie świadczy to o jego poziomie. po prostu - wpada Ci w ucho, podoba się, więc czemu masz nie słuchać?
Proszę bardzo:
52 Dębiec "Odblokuj"
Zostaw beton i asfalt,
zamiast miasta muzę nastaw.
Natrzyj nią uszy, jest jak balsam dla duszy,
Inhaluj woń duszy w książkach co chcą cię uczyć.
Otrzyj przetrzyj czymś miękkim, pięknym obrazem przeszłym,
gdy byliśmy dziećmi, zanim przyszedł wiek klęski.
Wyjdź myślami za osiedle, bo nam myśl niech szybciej biegnie,
i ucieknie przed zamknięciem między klatką, a jej wejściem.
Schody brudu, stopnie kurzu, idee tu zrodzone,
pośród bólu, modlitw, umów dały wątłym tą chorobę.
Domy o podkrążonych oknach i chorej cerze,
mruczą cicho swą melodię, choć nie słychać jej w eterze,
a dźwięk zacięty uparcie, jakby obrażony,
gdyby chciały mówić mogłyby powiedzieć swą historię:
pomarszczone oblicza, których tynk już nie odmładza,
popękane ściany życia, bruzdy na starych obrazach,
zapadnięte skronie dachów, gdzie strych chowa dla dzieciaków,
trochę skarbów trochę strachu kryją płacz w skrzydłach ptaków.
Fundamenty z artretyzmem pewno przez zimną piwnicę,
głaszczą trawnik, depczą chwasty, gdy wiatr zamiata ulice.
Leżą korony dumnie z tych butelek co zbite,
no bo dziś walczysz z jutrem o to co nie zdobyte.
Noc jak wdowa po dniu,
w żałobie snuje się szukając snu.
Myśli chodzą zgubione ścieżką śladów swoich stóp.
Nudny krajobraz ulic i obcych domów mdli,
zabierz mnie stąd, bo schnę, mam skrzepy zamiast krwi.
Stoję na brzegu cudzych inspiracji na mą miarę,
na jednej nodze wygłodzony myślą szukam ziaren.
A talent? Wszak talent to nie lemniskata,
skomle jak zbity pies udając atak.
Gdzie wyobraźnia moja, ta z młodych lat bujna?
Gdzie ta wrażliwość tkliwa niczym szósty zmysł czujna
Czemu gramoli się jak muchy, czepia sprzętu,
przyjmuje wszystko bez słów, bez sentymentów?
Patrzę przez okno trupio na brzeg mojej łysiny ,
po parapecie wolno przechadzają się godziny,
i żart i cisza bez radości i smutku,
a myśli się snują jak chorzy w szpitalnym ogródku.
Czy to koniec? Podsłuchuję i czekam,
aż podejdzie pod drzwi ksiądz nie ma śmierci lekarz
Bez wyjścia stan Flat Line na ekranie,
to migotanie komór, komórek szarych ustanie.
Podłączcie defibrylator, bo szczeznę marny
ten impuls niech wzbudzi rytm kiedyś normalny.
Powrócą do żywych te pogubione w rzeczywistości,
Chęć do życia, natchnienie i radość z codzienności,
jest znowu granica i więzienia umysłu,
odblokuj się by wyjść poza smutny cudzysłów.
Teraz przeproś.
I najlepsze że Hans jest ponad podziałami i daje teraz rade w Luxtorpedzie z cięższymi brzmieniami ale on o tym pewnie nie wie ;)
To musiał być początek końca,
Drzwi zamknęły sie z trzaskiem
Gdy o wschodzie słońca
Przywiedli mnie na Jego łaskę
W powietrzu wisiał odór śmierci
Widziałem ją w tłumie na pozór smutną
Poznałem ją po czerni
Plugawe twarze patrzyły na mnie czujnie
Z ich oczu wylewała sie pogarda
Najchetniej już widzieliby mnie w trumnie
Lecz po co uśmiercać ciało kiedy dusza jest martwa
Tak, pomyslał ten który był nad nimi
W jego sercu kiełkowało ziarno skruchy
Lecz co innego z siedmioma pozostałymi
Gdy ich pytał oni chcieli tylko mojej zguby
Panie, daj mu chwałę skończy jak niepokorni
Wpadnie w wir i utonie w odmętach glorii
Powiedział pierwszy lecz drugi w euforii rzekł:
Dajmy mu na chleb a bądzie strzegł zbytków jak jaskiń Morii
Chcecie go zniszczyć przez namiętność? rzekł trzeci:
Dajcie mu coś co odciśnie w jego sercu piętno
Midas miał ciężko wiem to ale nie masz na tym świecie
Większych pokus niż piękno niewiast
Ta, czwarty nie oponował jego słowa trafiły w sedno niestety
Wszyscy pamietamy Hioba
Ześlij na niego najcieższą z plag, zazdrość kobiety
Nie, raczej pokusy podniebienia
Odparł kolejny opasły starzec
Trunki zabijają wyrzuty sumienia
A rany zostaną na całe życie jak tatuaże
Co innego szósty:
Mam coś lepszego
Niż droga pijaństwa i rozpusty
Frustracja jest autodestrukcji krewną
Daj mu ją w prezencie
A ambicje strawią go od wewnątrz
Ostatni wprawił ich w zdumienie:
Daj mu serce charyzmę i talent
A szybko pozna czym jest zobojętnienie
Kiedy apatia i depresja zaczną swój taniec
Tak stałem tam pośrodku
W krzyżowym ogniu spojrzeń
Czułem na sobie ich słowa
i zdałem sobie sprawę, że gdyby nienawiść miała postać
Mogliby mnie ukamienować
Ich Pan spojrzał na nich z góry:
Tak, wezmę po trochu z was wszystkich
I dam mu coś co będzie rodzajem mikstury
Jego brzemię bedzie nosić ślady waszych myśli
Wychodząc rzekł do mnie wśród owacji:
Podążaj zawsze tam gdzie leży prawda
Przed tobą jeszcze droga trzynastu stacji
Wyszedł lecz w powietrzu zostawił swe imię
Pasja.
Proszę, pierwszy z brzegu ;)
Hahahahaha!!! Poruszyłeś temat i teraz wszystkie nastolatki chcą pokazać na siłę, że Hop-Hip jest super życiowy i w ogóle, a druga strona medalu jak to dzieciaki cieszące się ze znajomości muzyki lat 70 krzyczą dumnie, że wszystko co słuchają czyni ich fajnych. Ja zacząłem słuchać rocka z lat 70 zanim było to modne. I moim zdaniem Hipi-hopy to .... (brzydkie słowo)
"Ja zacząłem słuchać rocka z lat 70 zanim było to modne"- ah, to Cię niemal napawa dumą, życzysz sobie bukietu róż? :) To, że się reklamuje wielu gniotowych raperów, których jedynym tematem z powodu ograniczenia jest hajs, dziwki, wóda, lans, nie znaczy że cała kultura się składa z takich "emsi", stąd Twoje nikłe wyobrażenie o kulturze hh. Nie obrażaj, jeśli nie posiadasz odpowiedniej wiedzy, a wierz mi - nie posiadasz. Dla mnie kompletnie nieambitną muzyką jest pop, ale ok to też jest potrzebne, nie obrażam. Rock w niektórych przypadkach niewiele się od niego różni, metal tak samo, tyle że w innym wydaniu, a rap również swoją drogą, tak jak nadmieniłam na początku. Nie generalizuję niczego, bo zawsze znajdzie się jakiś rodzynek w cieście i nie opowiadam się w tej chwili za żadnym gatunkiem muzyki. Nie ma lepszego, czy gorszego. Heśli ktoś tego nie potrafi zrozumieć i wywyższa swój ulubiony ponad inne, to jest uwaga: DEBILEM. Pozdrawiam.
Nie mówię o gatunku,bo kilka piosenek hh lubię i bez popu też byłoby pusto. Mówię o rozmarzonych dzieciakach, którzy kochają Led Zeppelin bo słyszeli Stairs to heaven czy usłyszeli jedną piosenkę Metaliki i już robią w gacie. Gimnazjaliści palący fajki i nie chodzący do szkoły, słuchający hip hopu, że każdego trzeba zbutować. Tak Debile postrzegają muzykę. Ja jestem zdania, że to część kultury i rozrywki. Jestem ponadto . Pozdrawiam
Nie chce Was obrażać, ale żeście pi*dy są ;D jest tylko jedna kwalifikacja muzyki - dobra muzyka i zła muzyka. I nie ma co się kłocic o to czy rap czy metal jest lepszy, bo to oczywiscie ze ktos lubiacy rap powie ze metal to g*wno i mu sie nie przetłumaczy ze jest inaczej, bo dla niego to rap jest zyciowy itp. I tak samo wygląda sprawa w drugą stronę dla metalowca ;D ja moze i jestem dziwny, ale lubie i to i to.Peace
albo jesteś przybyszem zza ciemnogrodu, albo zwyczajnym trollem, ale muzyka Pfk to zupełnie coś innego niż CH.W.D.P
Dresy, jak już. O czym w ogóle ta gadka?
Not sure, if stupid, or not much sophisticated troll?
Abraxus każda muza jest dobra jeśli ma przesłanie, metalu też czasami słucham ale wychowałem się na pakcie wiele razy ich muza podnosiła mnie na duchu i dawała siłe, chyba o to w muzie chodzi. Wszystko zależy od szacunku dla wykonawcy, nie musisz lubić ich muzy ale mieli ciężko, w czasach gdy mało kto wiedział co to rap, i emanowali prawdą .
Zamilcz chłopcze,bowiem nie wiesz co mówisz. Porównywania muzyki metalowej do rapu jest co najmniej nie na miejscu. A mówienie,że jeden gatunek jest lepszy od drugiego,bo mi się ten gatunek X podoba,jest na poziomie małego dziecka. Nie słuchałeś rapu,nie odzywaj się,nie masz bladego pojęcia o tej muzyce,a chcesz ją oceniać? Zlituj się i odpuść nam takie głodne hasełka.