To była jedna z pierwszych scen kiedy normalnie widziałam Magika. Ten aktor wykonał niesamowitą pracę. gdzieś czytałam porównanie tego filmu do 8 mili, ale tam Eminem grał siebie, miał łatwiej, a tutaj musieli stworzyc postac od zera. Drugą taką sceną jest scena Nowin, nie wierzyłam że aktorzy nauczyli się tak rapowac.
Podczas tej sceny zaparło mi dech, nie spodziewałam się tego. Plus i minus to całe moje życie. Gość jest super i wczuł się w rolę na 100%. To się nazywa prawdziwe aktorstwo! Coś niespotykanego w Polsce. Schuchardt też wymiatał, zwłaszcza rymując Powierzchnie Tnące.
Scena jak M. się zgubił próbując wyjść z pustego centrum handlowego i krążył po korytarzach co obrazowały kamery... niezwykle sugestywna.
O i dobra była ostatnia scena kiedy aktorzy grający Rahima i Fokusa idą na scenę w Spodku, odwracają się na chwilę i są to prawdziwi Fokus i Rahim. Niewiele osób może pochwalic się filmem o sobie za życia.
ten film jest dla fanów hip hopu, rapu historią człowieka zgubionego, czym film "Control" o Ianie Curtisie dla fanów post punku
Byłam rok temu w Katowicach i największe wrażenie zrobiły na mnie kluski;D A tak serio to żałuję, że byłam tylko 2 dni i nie zdążyłam przyjrzec się bliżej miastu.
U nas na Slasku zycie ma ciezka atmosfere, ale kocham to miasto ludzi i ta ziemie pozdr. :)