Czy ona myśli że w wieku pięćdziesięciu/ sześćdziesięciu lat będzie miała głos jak gdy miała trzydzieści lat? Myślę że była oderwana od rzeczywistości jak większość gwiazd showbiznesu (czy jak to tam się nazywa). Na szczęście czas jest sprawiedliwy i o ile pudrowanie ciała jakoś działa to głosu już tak łatwo nie skoryguje. Jeśli rzeczywiście choruje na jakąś tam chorobę a nie jest to wyreżyserowane to czasem tak bywa że ludzie chorują a z wiekiem chorują bardziej. Możecie mi zarzucać że jestem nieczuły na cudze cierpienie/ nie potrafię współczuć, ale nie jestem w stanie przeżywać cierpienia całego świata a jest go wiele. Pewnie na mnie przyjdzie czas w którym będę cierpiał, ale takie jest życie.