PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=450915}

Jestem na tak

Yes Man
2008
7,0 214 tys. ocen
7,0 10 1 213882
6,1 38 krytyków
Jestem na tak
powrót do forum filmu Jestem na tak

To jest zwyczajna komedia. Wiem co mówię, gdyby to była komedia romantyczna dałbym 1, a mnie ten film naprawdę śmieszył ;D!

ocenił(a) film na 7
raVadrian

to niekoniecznie dobrze o Tobie mówi, skoro oceniasz gatunek,a nie jakosc filmu. Chyba jednak mozna powiedziec, ze to komedia romantyczna, bo watek uczuciowy jest kluczowy dla całej fabuły. to przez odrzucenie przez zone bohater popada w stan 'na nie', a wszystkie jego decyzje sprowadzaja sie do tego, ze znajduje milosc.
co prawda od kilku ładnych lat 'komedia romantyczna' kojarzy sie raczej' z ciezkim gniotem, ale jest wiele bardzo dobrych filmow tego gatunku

bardzo pozytywny film

ocenił(a) film na 10
obywatelw

Ten tani tekst zaczynający się od "nienajlepiej o tobie świadczy", pada w co trzecim poscie na FilmWeb. Komedia romantyczna jest dla kina tym, czym dla muzyki jest disco-polo i tak zostanie, choćby gatynkiem tym zajął się sam Spielberg.

W "Bruce Wszehmogący"i w wielu innych filmach wątek miłosny też jest silnie naznaczony a jednak film ten jest opisany jako komedia.

raVadrian

gdyby Grechuta napisał tekst do piosenki discopolo - to zapewnie nie byłby to gniot:) nieważne do jakiego gatunku muzyki trzeba by było utwór zaliczyć.... I zgadzam się z obywatelw - ocenianie filmu na podstawie gatunku jest tym samym co ocenianie książki po okładce - na pewno nie świadczy dobrze o oceniającym.

ocenił(a) film na 7
raVadrian

nie brałabym tak tego do siebie. niestety Twoja wypowiedź nie ma zbyt większego sensu. tak po prostu. A to raczej nigdy za dobrze nie świadczy. Disco polo w muzyce porównałabym raczej do filmów klasy B czy C. Bo określenie disco polo, mimo że to niby gatunek, to tak naprawdę zawsze odbieramy jako niski budżet i żenadę.
Uważasz, że np. Kiedy Harry poznał Sally, Igraszki Losu czy Holiday, a może Pretty Woman nie są komediami romantycznymi? A może po prostu uważasz, że te filmy są bardzo słabe. Może wtedy to by jakoś podtrzymało Twoją teze.

ocenił(a) film na 9
raVadrian

Zgadzam się z tobą, że dopisek "romantyczna" nie bardzo tutaj pasuje. Określenie komedii jako romantyczna wskazuje jednoznacznie że ma być to historia miłosna opowiedziana w żartobliwy sposób (przynajmniej ja tak to odbieram), natomiast w tym filmie chyba nie o to do końca chodziło. Natomiast jeśli chodzi o ocenianie filmu przez pryzmat gatunku jest jak najbardziej zasadne, bo jeśli idę do kina na komedię romantyczną to chcę dostać film w stylu "Masz wiadomość", jak idę na horror to ma być horror. Jestem zwolenniczką dokładnego opisywania gatunku bo często zdarza się że jestem filmem rozczarowana tylko dlatego że nastawiłam się na coś innego niż mi zaserwowano. Nie wiem jak koledzy i koleżanki z filmwebu oceniają filmy (pewnie jest to sprawa indywidualna) ale ja często robię to pod wpływem emocji chwilę po obejrzeniu filmu i jeśli nastawiam się na horror a dostaję dramat albo fantasy to wybaczcie ale od razu moja ocena idzie w dół. Oczywiście potrafię obiektywnie ocenić takie aspekty filmu jak montaż, scenografia, muzyka, kostiumy, gra aktorska itd itp, ale na emocje jakie film we mnie wywołał nie mam wpływu i nigdy nie będzie to rzeczą obiektywną. Może to źle że często oglądam film z pewnym z góry założonym nastawieniem, ale tak już mam.