PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=538557}

Jestem numerem cztery

I Am Number Four
2011
6,4 118 tys. ocen
6,4 10 1 117693
3,7 10 krytyków
Jestem numerem cztery
powrót do forum filmu Jestem numerem cztery

Film

ocenił(a) film na 5

Byłem dzisiaj na Tym filmie w kinie i niezbyt mnie się podobał.Głównie to poszedłem na
niego tylko ze względu na Timothiego Oliphanta i Diane Agron. Sam film nie zaskoczył mnie
niczym "nadzwyczajnym" , po prostu kolejny odgrzany kotlet.Jak na 140 minut filmu ,wątek
miłosny zajmował chyba 3/4 filmu a ta 1/4 została na akcję. Fakt, wątek miłosny był spoko i
moim zdaniem bardzo dobrze rozegrany ale bez przesady.Sceny walki byłe jak żywcem wyciągnięte z komiksów Marvela i Dc Comics. Jedynym aktorem który mi tu zbytnio nie
pasował i wyglądał sztucznie na tle całego filmu był Kevin Durand, fakt że jego twarz i
budowa baardzo przypominają kosmitę , ale mnie tam nie pasował .Gra aktorska Diane
była cóż .... powiedzmy że na średnim poziomie najwyższego poziomu świetności. Co ona
miała pokazać w tym filmie?... jedyne co jej zaoferowali to dobrą postać która ma ujawnić
swoje uczucia do głównego bohatera i na odwrót.Moim zdaniem wypadła nieźle. Gra
Olyphanta mnie nieźle zaskoczyła. Udawany ojciec w jego roli był no... dość mocno
prawdziwy.Tutaj obrońca i strażnik dziedzictwa numeru 4 aka. Daniel/John Smith , a tutaj
ojciec i przyjaciel .Zagrał go zaje***cie. Alex też zagrał swoją rolę całkiem dobrze lecz bez
większego polotu.I zrobili aktualnie , podstawowy błąd.Dla Nas, widzów.Stworzyli
historię,której nie umieli,bądź też nie chcieli zakończyć w 1 filmie.Moja ocena filmu 5/10

Theoden

z rewelacyjną grą Timothiego Oliphanta się jak najbardziej zgadzam relacje Henri i John'a były rewelacyjnie przedstawione. Generalnie to zmiany w wątkach fabuły były całkiem niezłe zabrakło tylko treningu nr4 z Henrim, w filmie wychodzi na to że ogarnięcie legacy jest dziecinnie proste... . Szkoda również że Henriego tak szybko się pozbyli. Ponad to nie podobało mi się przedstawienie Mogadorian, wyszło im to co najmniej słabo. reszta ok lubię takie bajki.

ocenił(a) film na 5
Oteki

Tak jak to wyżej napisałem mnie się ten film zbytnio nie podobał.Może to przez fabułę, a może to przez gości gadających na sali podczas filmu?ehh.... . Zawsze jak chodziłem do kina , czy to sam czy z kumplami , to zawsze umiałem się wczuć w klimat filmu, a chodziliśmy właśnie na podobne produkcje jak "Jestem numerem cztery".