Jak dla mnie film genialny:) Ale neosy minusują go :/
Ehh film zasługuje na 11/10:) Z niecierpliwością czekam na 2 część:)
Bo po zakończeniu wnioskuje że na pewno będzie.
Film jest koszmarnie słaby przez jakieś trzy czwarte całości i oglądanie go dłuży się wtedy niemiłosiernie, ale później się rozkręca. Ostatnie, chyba, dwadzieścia minut było naprawdę niezłe. Podobało mi się, że tutaj laska jest, że tak powiem "macho". Mogę mieć spaczony obraz całości i pewnie zawyżam ocenę, bo Alex Pettyfer jest cholernie gorący, ale ogólnie nawet polecam na deszczową niedzielę. Do kina to chyba nie jest warto chodzić na takie rzeczy ;). Już lepiej kupić sobie paczkę fajek i dużą colę:D