Taki sobie, nic specjalnego. Mało akcji, mało sci-fi, duuużo romansu, m jak miłość z dodatkiem kosmitów i kilku efektów. Nuda. Rozczarowanie. Szkoda, że nie rozwinęli bardziej wątku szóstki, bo to chyba najlepsza postać, jedyna z życiem i z "jajem". Miło się też ogląda sceny z Timothy Olyphantem, zawsze sexy