Typowy film amerykański z fajnymi efektami, ale strasznie schematyczny. Fabuła kręci się wokoł 4 standardowych wątków.
<SPOJLER>
Konflikt młodego człowieka z ojcem, bunt młodzieńczy (1. schemat); bohater zakochuje się w szkolnej piękności (2.) popadając przy tym w konflikt z cwaniaczkiem, kapitanem szkolnej drużyny futbolowej, byłym tej dziewczyny (3.); bohaterom oczywiście towarzyszy przydupas, który wcześniej był popychadłem szkolnym (4.) i jeszcze parę takich wątków.
A motyw jak ten potwór się poślizga na mydle to poezja wręcz :D.
Film z gatunku "1000 filmów już takich było". Efekty jedynie na plus. No i to, że pies jednak przeżył na koniec to też na plus ;)