Jesteśmy odpowiedzialni za bycie nieszczęśliwymi czy to życie rozdaje ciosy na prawo i lewo? Można na ten film spojrzeć jednotorowo i tylko współczuć bohaterce. Wierzę, że celem była refleksja o istocie tego, jaki wpływ mamy na własne życie i co możemy z nim zrobić, a czego nie da się uniknąć. Ciekawy obraz z otwartym zakończeniem.