Zraziłam się już kiedy zobaczyłam, że głównym aktorem jest amerykański Kasprzykowski czyli Jason Segel . Pomijając to, bo mogłabym to wszystko znieść gdyby film miał jakikolwiek sens, do cholery film nie ma sensu! Chciałam obejrzeć komedię rodem z USA i miałam nadzieję na to, że coś mnie rozbawi, a tu niestety nie da się zaśmiać, bo teksty są żenujące. Jeżeli szukacie dobrej komedii, macie ochotę oderwać się od poważnego kina to osobiście nie polecam tej pozycji, stracone 2 godziny.
Filmu nie oglądałem, ale muszę Cię pochwalić za niezwykle trafne porównanie Segel'a do Kasprzykowskiego :)
Może ci się nie podobać film i aktor ale porownanie do Kasprzykowskiego jest malo trafione Jason Segel ma o wiele więcej do zaoferowania jeśli chodzi o gre aktorską(poczucie humoru) i sporą już filmotekę a podobieństwa fizycznego nie widzę żadnego.
Film taki sobie ale filmy USA ma ją to do siebie że nawet,,takie sobie,,coś chcą przekazać i według mnie ten coś nam przekazał;)
Nie porównywałam ich gry akrotskiej itp. Chodzi mi o wrażenia, mimikę i to wszystko co składa się na wygląd i po prostu ja to tak widzę.
Film mi nie przekazał nic i nie będę na siłę w każdej komedii z USA jakiegoś przekazu szukać.
Pozdrawiam.
Tylko że Jason Segel to mój ;)ulubieniec praktycznie ogladałem z nim wszystkie filmy (nawet Muppety na których się zawiodłem)+ serial Jak poznałem waszą matkę Jason Segel to już prawie czlowiek instytucja jest producentem,scenarzystą,komponuje piosenki itd naprawdę szybka kariera jak na w sumie młodego gościa (32 lata)zobaczyłem tego aktora w komedii Stary, kocham cię i potem musiałem zobaczyć z nim wszystkie filmy co prawda juz nie we wszystkich mnie tak zachwycił ale już tak mi pozostało lubię gościa jedyny minus(może dla kobiet plus)to to że on ma manię rozbierania się do naga a przynajmniej pokazywania tyłka normalnie co jakiś film to jest nagi;))))No tak to jest ze mną że nawet jak film jest słaby a gra ulubiony aktor to mi to obojętne;)a ten film według mnie zły nie był;)
I jeszcze jedno jest bardzo podobny do mojego kolegi którego znam od lat ten sam wzrost te same ruchy i nawet miny i twarz;)
Więc porownując jego dokonania nic nie ujmując Kasprzykowskiemu zrobiło mi sie przykro;)Kasprzykowski nie ten kaliber;)
Pozdrawiam
Szanuję to, doceniam i ok. To nie moja bajka, ale jakby ktoś nie zgadzał się z moją to absolutnie bym szanowała Jego zdanie i tyle. Ktoś kogo Ty lubisz, mnie ma prawo irytować. Ja nie powiedziałam, że jest On złym aktorem, tylko tyle że nie przypadł mi do gustu (z wyjątkiem Muppetów, które uwielbiam) :-)
P.s mnie Jego tyłek nie kręci ;-)
Ja na Muppetach się zawiodłem tych kinowych bo jednak w dużej dawce są niestrawne były za mdłe naprawdę zmuszałem się do ogladania;) natomiast serial tv w latach 80 nie przepuściłem żadnego i to byla wtedy rewelacja a szczególnie że w każdym odcinku był jakiś znany aktor lub piosenkarz lepiej mi sie wtedy to ogladało....no i byłem młodszy;(