Naprawdę super film. Trzeba go tylko obejrzeć jeszcze raz i cofać niektóre kwestie. Dopiero wtedy jest bowiem całkowicie przyswajalny. Nie po raz pierwszy zauważam, że zagraniczny film z dubbingiem jest łatwiej zrozumieć niż polski, w języku, którego używamy na co dzień. Czy to w sposób zamierzony, czy niecelowo, niektóre kwestie są wypowiadane w sposób niezrozumiały, a każda z nich jest kluczowa do zrozumienia kolejnych zdarzeń. W końcu dochodzimy do osiągnięcia satysfakcji, ale jest to satysfakcja niepełna.