No nieźle. Efekty specjalne bardzo "mocne", szczególnie latające części ciała i krew rozbryzgana na całym ekranie. Przypomnial mi sie przez chwile Helikopter w Ogniu jak po wybuchu ujrzałem wyrwaną noge ;). Jednak ostatnią akcję, jak Rambo zabija głównego dowódce/generała strasznie tandetnie ukazali. Widać było znaczną prace komputera. Film w zasadzie nie byl zły, jednak zadziwiająco krótki. No ale cóż.