Super film, podobał mi się. Wszystko bardzo dobrze pokazane (zabijanie ludzi etc.). Sceny w "Piła", "Frontiere(s)" (i inne tego typu filmy), to przy tym nic... Może i to różne gatunki filmowe, ale naprawdę reżyserzy tamtych horrorów mogliby kręcić coś podobnego, bo jak na razie wcale nie są one aż tak brutalne. Polecam.
Może trochę niepotrzebne porównywanie tego filmu do tamtych horrorów (różne gatunki filmowe), ale to chyba przez to, że po obejrzeniu filmów typu Hostel, Piła - czegoś mi brakowało. Zbyt słabo było to pokazane, mam nadzieję, że w przyszłości w tych filmach nie zabraknie brutalnych scen i będzie wszystko dobrze pokazane, po prostu, aby wyglądało, to bardzo realistycznie.
Co do tego filmu, na pewno dużym minusem jest to, że jest zbyt krótki. :/ Napisy końcowe trwają mniej więcej 10 minut, sam film około godziny i 15 minut. :(
A na mnie ten film wielkiego wrażenia nie zrobił. Wszyscy tak go rozleklamowali i... pozostał niedosyt. Spodziewałem sie przedsawienia bohatera z innej perspektywy, przynajmniej w minimalnm stopniu (jak Rockym B.) a tu te same motywy co w 2 i 3, tylko sceneria inna. Po przypomnieniu "Pierwszej krwi" arcydzieło to wygaląda na zupełny niewypał.
Co do samych scen zabijania ludzi to poprostu sieczkarnia. W Rambo I były chyba tylko dwa trupy a napięcie o wiele większe. Zatem nie sadzę by przestawienie prawie realnej śmierci (bo chyba większość była przekoloryzowana) jednego z wielu żółótych nieprzyjaciół w jakikolwiek sposób mogło uatrakcyjnić ten film.