Nie będę owijał w bawełnę i walne prosto z mostu. Byłem przekonany że rambo IV będzie kompletnym gniotem, ciężko było mi w końcu oczekiwać czegoś więcej od starzejącego się już stallone'a, i po jego na pierwszy rzut oka kolejnym odgrzanym kotlecie. Moje pytanie brzmi więc, czy ten film naprawdę jest godny pójścia do kina oraz zdumiewająco wysokich not na FW jak i na IMDB? Czy naprawdę Panu S. udało się dokonać czegoś tak niespodziewanego jak udana kontynuacja trylogii pogrzebanej blisko 20 lat temu? Zapraszam do przedstawienia swojej opinii.