Stallone kręcąc ten film odwalił kawał dobrej roboty, przyznaje, że jest to film reprezentujący wymierający gatunek tanich filmów akcji z lat 80 i tak należy go odbierać, nie można winić krowy, że nie jest koniem;) Teraz Chcemy Alpinistę 2 !!!;)
Ja bym dodał jeszcze, ze odwalił swietną robotę, pokazując co wyprawia się w Birmie i jak cały swiat ma to głeboko gdzies. Bo nie ma tam ropy ani gazu.