Czy ostatni prawdziwi hollywoodzcy bohaterowie kina akcji narodzili się w latach osiemdziesiątych???????Ani cykl "Mission Imposible" ani trylogia "Bournea" nie zyskały tak wysokiej popkulturowej rangi o próbach wylansowania ekranowych osiłków w rodzaju Van Disela lepiej milczeć. Co się stanie z kinem akcji gdy zabraknie Rambo, Rocky, czy Indiany Jonesa????????????????????
dokładnie, Rambo to klasyka, i nowsi herosi raczej nie osiągną już takiego statusu kultowej postaci jak nasz superżołnierz:)
bo Ci nowy to jakiś nowy stylko pedało-metro-homo-niewiadomo. I są byle jacy, przeważnie młodzi nieudacznicy, którzy nagle mają moce itd. itp. nie są wyraźiści i nie mają tego czego brakuje mi w tych nowych filmach.
brakuje mi MADAFAKIII :D:D:D Kurde oglądałem ostatnio Prawdziwe kłamstwa z Arnoldem i JAmie Lee Curtis. K.ur.wa klasyka, nie jakiś pitu pitu ,ale popas na całego. taki filmów brakuje. Pokładam nadzieje w nowym Indanie Jonsie bo zwiastun prezentuja dobrą akcje humor i klimat. I jak nie przesrają fabuły to będzie dobry film.
Na mnie zrobiła wrażenie Szklana Pułapka 4.0. Kino nastawione totalnie na rozrywkę, bez refleksji nad tym co możliwe bardziej, co mniej itd. Sama akcja, dla rozrywki. W połączeniu z ciekawym poczuciem humoru, a właściwie autoironią dało świetny efekt. Filmy są różne, różne potrzeby, więc i takich filmów dla "odmóżdżenia" również nam potrzeba :)
no właśnie szklana pułapka oczywiście też:) kurcze to są niepowtarzalne filmy i nie wiadomo czy komuś kiedyś uda się to przebić :)