Mniemam że film miał na celu ukazanie okrucieństw wojny, jednakże Stallone w kombinezonie udającym mięśnie i bełkoczący sobie pod nosem jak człowiek po kilkunastu udarach, doprowadziły do tego, że raczej uśmiałam się z filmu jak norka, niż się nim przejęłam, no i angielscy kibole al rescate krzyczący na Rambo na łódce i ta jego upośledzona niewzruszona mina...jezus niech mu już zabronią reaktywowania swoich filmów