Czego oczekiwałem idąc na Rambo.
Filozoficznych rozważań - NIE
Bezsensownego skomplikowania dialogów - NIE
Rozterek głównego bohatera - NIE
Miłości - NIE.
Akcji, strzelania, spektakularnych wybuchów - czyli prawdziwe olschoolowego kina akcji - 3x TAK.
Dla mnie film rewelacja. Był dokładnie taki jaki liczyłem, że będzie.Stallone przeciwstawił się trendom i nie zrobił zdziecinniałego filmu jak Willis pozwalając na Die Hard 4.
Jak mawia młodzież szacun panie Stallone - piękne zwieńczenie serii.
Zgadzam się z tobą w 100%.
Idąc do kina na film miałem dokładnie to samo podejście i film nie zawiódł moich oczekiwań.
Co do końcówki twojego posta: "piękne zwieńczenie serii" - chciałbym poinformować, że powstanie kolejna część Rambo.
Pozdrawiam.
Zgadzam się z powyższym. W dupie mam wywody pseudointelektualistów iż jest to film płytki i nie ma w nim 30minutowych dialogów o "sensie zycia". Film miał spełnić zupełnie inną rolę a jego nieodłącznym elementem jest efekciarstwo w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Pod tym względem film niszczy wszystkie europejskie pseudoambitne produkcje.
widzę że wypowiadają się sami zwolennicy tego filmu...więc i ja jestem i zgadzam się z winampem że film trochę za krótki...
wedlug mnie to naprawde dobry film, szczegolnie spodobaly mi sie widowiskowe efekty... nie wiedzialem, ze cialo moze rozleciec sie aż na tyle kawalkow... 10/10
Hoho cieszą mnie te wypowiedzi !!!! :))))
Rambo forevere:)
A na poważnie film spełnił pokładane w nim przeze mnie oczekiwania, czyli jest moim zdaniem godny polecenia.
Zapraszam do kin:)))
TAK TAK TAK , jasny komentarz wszystko wyjaśnia, zgadzam się w 100 %, miało być jak za starych dobrych czasów i tak właśnie było. Pozdrawiam