Poczytaj o Birmie, o tym co wojsko birmańskie robi z Karenami i Szanami i dopiero zabierz głos. Razi Cię krwawa jatka? To po cholerę oglądałeś? Miałeś nadzieję że Rambo będzie bawił wnuki? Czy może przystanie do pacyfistów?

to co mnie razi to przesada. to ze po strzale w głowe ta pęka niczym dojżały arbuz. kto to widział zeby po strzale ze snajperki ciało leciało 15 metrów w tył. Fabuła jest... to jest fabuła? dobrze że ktoś zrobił film o tym konflikcie ale 50 minut filmu to nuda a 15 latające flaki.

Bez sensu jest to, co ty piszesz,a Amatorem to chyba ty jestes,jezeli oglądając filmy akcji oczekujesz większego przesłania...Nie mogę stwierdzić jakie ty preferujesz filmy i jak je oceniasz(Nie masz żadnych oddanych głosów na filmy),Lepiej być takim dziadkiem,jak w chwili obecnej Sylwek (kręcac dobre filmy),niż takim, który słucha Np.RYDZYKA(alleluja i do przodu!)-Chyba JEDNAK co do tego to SYLVESTER go posłuchał.hehe.Ps.Ty z tego filmu chyba więcej usłyszałeś niż zobaczyłeś...?

Nie denerwuj się blessed black, niektórym nie dogodzisz...

wbrew twoim spekulacjom obejżałem film i nie jestem takim co słucha rydzyka. raczej bardziej rambo by się przydał w rozgłośni radia maryja niż w birmie:) wyluzuj gościu jak kogoś krytykujesz

Ależ, ynys-avallon.Wcale się nie denerwuje.Poprostu trzeba czasami coś od siebie dodać:).Właśnie zakończyłem po raz drugi ogladać Johna...i jestem wyluzowany(oby więcej takich bezsensownych krwawych jatek)dla ''amatorów''MOCNEGO kina. Pozdro.