Nie mamy oceniać ich muzyki, tylko koncert - który wg mnie jest świetny!
Tak, ale chodzi o to jak jest zrobiony, czy jest atrakcyjny czy zwyczajnie nudny... Wg mnie się postarali - duża scena, sekcja smyczkowa, kilka rozweselaczy. A zresztą nie ma co dyskutować na ten temat, każdy chwali to co lubi i jeździ po tym, co mu się nie podoba. Poza tym ja nie jestem fanką JB, po prostu oceniam wg właśnego gustu, a nie wg opinii publicznych ;)
wiesz co, powiem tak, czy ac/dc sprzedaje się i mówi że gra ostrego rocka, 
raczej nie, tylko jak mówi to gra, a tutaj mamy 3 braci którzy mówią że 
grają rocka przy czym, któryś z nich wydał solową płytę, chciałem, szczerze 
chciałem, po tym jak mówił że to rock w czystym wydaniu, ale to było jak 
jakiś hmm jazz albo coś w tym stylu, i ten syndrom justina timberlake'a : 
czyli: ehh ahh ejjjeee czy zawsze po skączonej wzrotce musi być coś 
takiego ahh ehh pod koniec każdej zwrotki, a najgorsze, jest to że potem 
jakieś małolaty mówią że słuchają rocka: hannah montana, jonas brothers i 
przyjaciele...