Fanka Paris... idź lepiej sobie ponola ze swoim ulubieńcem obejrzyj.

Idioto jestem chłopakiem !!! Wyraziłem swoją opinie na temat tego idiotycznego filmu !!!!

Zaargumentuj przynajmniej swoje zdanie.

ty niewiesz za co dostal oskara a ja wiem ...za scenariusz ;)A głupi to moze jestes Ty a film napewno nie.

nie obrażaj mnie !! estupido !! właśnie ze film jest głupi i idiotyczny !! ;/ żałosne !! zmarnowałem 13 złotych !! ;/

Tez sie zgodze ze film był strasnie nudny... Czekałem tylko na jak najszybszy koniec...Jedynie mogło to tych ludzi jarac co zamierzaja miec dziecka :P

Po pierwsze ..... film głupi, nudny .. na 10/10 nie zasługuje ani trochę maksymalnie mogę temu dać 5. Dlaczego? Oklepany scenariusz żywcem wzięty z jakiegoś Bravo ..... gazety wypalającej mózgi nastolatkom. 10/10 ? A więc ktoś zalicza go jako "arcydzieło" ..... to powiem ... gówno się znacie.

Poczytajcie czasami coś innego niż Bravo czy inne denne czasopisma .... i zobaczycie jakie tam są opinie. Głównie krytykujące może nie sam film ale ludzi którzy przyznali mu Oskara za "najlepszy scenariusz".

myślę, że czytasz za dużo Tygodnika Powszechnego i Wprost.

Gdzie go krytykują bo ja jak do tej pory nie znalazłam takiej recenzji a bardzo dużo czytam i wierz mi, że nie Bravo????

Piszesz,że film jest głupi,a może po prostu Ty jesteś za głupi na niego? Bez urazy,ale piszesz ,że film jest głupi i idiotyczny i nie potrafisz tego uzasadnić. Czego się spodziewaliście? Następnego American Pie? Piszcie sobie co chcecie,dla mnie film był świetny. Ciepły,sympatyczny ,pełen inteligentnego humoru i świetnej muzyki. Śmieszni jesteście,pisząc ,że scenariusz jest wzięty z Bravo ,wielcy filmoznawcy się znaleźli. Sami zacznijcie pisać scenariusze,bo dobrych scenarzystów w Polsce brakuje,a takich mądrych w gębie i wszystkowiedzących najbardziej potrzebują. :)Oglądajcie te swoje Step Up'y i durne amerykańskie komedie - a dobre filmy takie jak Juno zostawcie innym. ;]

wypowiedzi mattandparis są na poziomie 10-latka, więc w ogóle bym się nimi nie przyjmowała jeżeli ktoś się jeszcze waha czy wybrać się do kina na "juno" czy nie.

w 100% zgadzam się z madzikiem544 :)

Film mi się nie podobał, napaliłam się na coś super extra a tu jakiś przeciętny filmik...

juliee zamknij paszcze pff nie obrażaj mnie ty sekutnico !! Wyraziłem swoją opinie na temat tego filmu !! Nie podobał mi się ponieważ : Beeker ten ojciec dziecka to totalna ciota !! Dziewczyna zaszła z nim w ciąże a ten nic !! Wkurzały mnie te cioty które biegały co chwile po miasteczku !! Juno zaszła w ciąże a zachowywała się jakby zrobił jej się pryszcz na twarzy !! poprostu żenuaaaaa

Ja uważam,że film był świetny.Bardzo wzruszający i prawdziwy.Każdy ma tam swój gust i o tym się nie powinno za bardzo rozmawiac,ale jak widac nie da sie tego zrobic.
No cóż chłopcom na pewno się ten film nie podobał ze względu,że był taki realistyczny i pewnie wolicie filmy akcji i takie tam.No i jeszcze to dziecko.Dziewczyna,która zaszła w ciąże w wieku 16 lat często się to w życiu realnym zdarza.No ale kto by po co miałby oglądac takie bzdety ? i sluchac jej problemów ? co nie ? No albo płakc sie boicie czy co ? :D
Nie wiem no może zbyt trudny to dla was był film do zrozumienia ;] rozumiem dlaczego wam się nie podobał.Po prostu jesteście niedojrzali i tyle.

to znaczy mialam na mysli - ze nie zrozumieliscie dlatego wam sie nie podobal.

mattandparis - dziecko,nie mam zamiaru dłużej z Tobą polemizować. Wystarczy spojrzeć na twoją wypowiedź... Moja rada : nie chodź już na takie filmy jak Juno,nie męcz się. :)

:)) ja dziś się przekonam co to za film

ze niby to to na koncu to mial byc francuski??

sry. ale nie zycze sobie zeby obrazac osoby w wieku mojego brata. Ma 10 lat i jest o niebo inteligentniejszy

Dosłownie jak dzieci. Czy wy ciągle musicie obrażać sie na tym forum? Komuś się nie spodobał, to od razu jest debilem, który nie zrozumiał tego filmu i który woli oglądać po raz n-ty "Piłę". Trochę to żałosne... Ja osobiście nie zaliczę "Juno" do ulubionych filmów. Jak dla mnie był troszkę nudnawy i zapewniam, że zrozumiałem film. W końcu, nie okłamujmy się, że film miał jakąś bardzo skomplikowaną, wielowątkową fabułę, którą żeby zrozumieć, trzeba być geniuszem, za jakich uważa się większość na tym forum. Wiele osób może się ze mną nie zgodzić, ale tego filmu nie mogę zaliczyć do komedii. Po obejrzeniu tego filmu, byłem bardziej przygnębiony aniżeli rozchmurzony. Jednakże to jest nieistotne... Po filmie, który dostał Oscara można byłoby spodziewać się czegoś więcej. Mimo to uważam, że jest to pozycja obowiązkowa, dla wszystkich wielbicieli filmów. Ja zostawiam 6/10
A teraz czekam na opinie "geniuszy" którzy nie pozostawią po mnie suchej nitki. Szczerze mam to gdzieś. Już dawno wyrosłem z dzięciecych przezywanek...
Pozdrawiam:)

No a kto nie jest dzieckiem ? i sie nie kloci ? chyba nie ma takiej osoby. no chyba wszyscy jestesmy czesto dziecinni,a tutaj na filmwebie czesto sie to zdarza jak ktos obrazi komus swoje gust i upodobania do czegos i wtedy sie zaczyna.
Moze lubisz inne typy filmow bo ten chyba niezbyt byl chyba dobry dla chlopakow bo nikt nie lubi ogladac filmow o problemach kobiet np. zwiazanych wlasnie w ciaza.Ale dla dziewczyn to jest dobry film,a ja bym go zaliczyla do takiego komediowo-romantycznego-dramatycznego filmu gdzie jest wszystko,ale chyba tylko ten film jest dla dziewczyn zdecydowanie.Watpie troche,ze kiedykolwiek chlopakom spodobaly sie takie filmy ^^

Ja jestem chłopakiem, i masz rację, że zazwyczaj takie filmy sie nam nie podobają ^^ Ale 'Juno' jest podany w taki inny, lepszy sposób. Sprawiło to, że film podobał mi się bardzo :) Może to przez postać Ellen Page, może dzięki świetnej muzyce, ale film ma to coś i ogląda się go z wielką przyjemnośćią ;]Lekki i zabawny, na plus również brak banalności. Tym, którzy nie widzieli bardzo polecam!

Film dostał u nas mocną promocje i te komentarze są tego efektem. Ja film oglądałem jeszcze długo przed nominacjami do Oscara i bardzo mi sie spodobał. Tak swietnie rozwinąc wydwałaby sie oklepany temat to jest sztuka. Najlepszym komentarzem byla relacja moich rodziców z wizyty w kinie gdzie 3 nastolatki komentowały zdarzenia na ekranie, az zacytuje:
-Tu oni maja 3 garaże!
-Trzy samochody to i 3 garaże downie jeden.
Tak wiec mocna reklama skuteczna reklama i Oscar za scenariusz skutecznie obniżył poziom widowni. Film powinien pozostac bardziej offowy, bo jest skierowany do bardziej wymagajacej widowni, u nas zas plakat przyciąga takie własnie nastolatki. Efekem sa tematy taki jak ten.

Zgadzam się z przedmówcą :) Dzięki swej reklamie film trafił do niewłaściwej widowni. Na seansie pełno było młodych "dam" w wieku delikatnie powyżej 12 lat, które ,jak myślę,filmu nie "złapały". Kreuje się w moich oczach nawet wizja, że dziewczynki takie pomyślą, że to jest OK żeby zajść w ciążę w młodym wieku,bo w sumie to jest wesoło a dziecko i tak można komuś oddać. Mam nadzieję że moja wizja jest nierealna i pojawiła się tylko w moim umyśle :D
Pozdrawiam wszystkich :)

Już oglądnąłem filmuś i muszę powiedzieć, że bardzo mnie się podobał, pomimo tego, że jestem chłopakiem. Nie nudziłem się ani chwili, może to dlatego, że dawno nie oglądałem mocnej sensacyjki. Scenariusz faktycznie może nie był jakiś bardzo wyszukany, ale dialogi mnie się podobały, całkiem zabawne były. No i muzyka była niezła(jak dla mnie). Szczerze mówiąc myślałem, że inaczej się skończy (a z reguły rzadko się mylę) i to jest kolejny plus filmu. No i motyw pojawiający się w filmie kilkakrotnie - przebiegająca przez kadr grupa chłopaków, mnie to nie irytowało wręcz przeciwnie. Zdecydowanie polecam ten film, a jak ktoś nie widział Garden State to też polecam.
pozdrawiam

Moim zdaniem filmik był taki sobie. To jest moje subiektywne zdanie, poprostu nie podobał mi się tak, jak myślałam, przed obejrzeniem go. Ogólne gagi fajne, choc niektóre dialogi wydawały mi się nieco "wymuszone" - nastolatka używająca niecenzuralnych słów, ok prawdziwe, ale bez przesady... Poza tym koniec... Ok, zaskakujący był, to fakt... ale też ukazujący że to nie była komedia tak na prawdę... to był raczej dramat młodej dziewczyny, na siłę przedstawiony w sposób humorystyczny.

Glupi sa ci ktorzy mysla,ze zycie bedzie takie jak w filmie.
Jezeli te dziewczyny sobie tak mysla,a potem w przylosci robia takie rzeczy
to potem maja tego konsewencje i maja do konca zmarnowane zycie bo jak biora z takich filmow przyklady no to sie nie dziwic nie mozna.
Ja mam 14 lat,ale to nie znaczy,ze jestem jakas niedojrzala nie wszystkie dziewczyny w moim wieku tak zachowuja sie. Ale dajcie juz spokoj.Jak kupuja bilet na film,placa za niego za co potem rezyser dostaje kupe kasy to chyba dobrze,kazdy ma prawo ogladac to co co chce i za co zaplacil.A to,ze nie zrozumialy to juz ich sprawa.

no właśnie !! Dziewczyny ogladają takie głupie filmy a potem chodza do łóżka bo chcą być takie jak ta idiotka juno !!! :///

W głębi ducha sam byś chciał żeby jedna z Tobą poszła, ale nie martw się taka np. Paris H. nie jest zbyt oporna i niedostępna jeśli chodzi o te rzeczy :P
Ja wam powiem, że głupie to są osoby, które próbują kreować swoje życie na żucie bohaterów z filmu. Na szczęście nie jest wiele takich osób, a inteligentny widz potrafi odróżnić fikcję od rzeczywistości. Nie rozumiem dlaczego myślicie, że nagle nastolatki po obejrzeniu "Juno" zaczną masowo zachodzić w ciążę i próbować oddać swoje dzieci rodzinom zastępczym! Kino rzadko oddziałowuje w ten sposób.

Zgadzam się z Clickiem. Jestem w wieku Juno i nie zamierzam od razu lecież z kimś do łóżka bez zabezpieczenia.

Teraz moja opinia:
Film bardzo dobry, miał specyficzny klimat. Nie był zbyt ciężki, wyciskający łzy i nastrajający niepoztywnie. Pokazał realne sytuacje, życie. Mnóstwo jest dziewczyn tak zagubionych, jak Juno, a jednak starających się pozostać silnymi. Mnóstwo chłopaków, jak Bleeker - niepewnych, trochę "pod pantoflem". I mnóstwo nieplanowanych ciąż.
Pewnie, że film miał pewne momenty, które były zbyt naiwne: którzy rodzice, na wieść o ciąży szesnastoletniej córki, powiedzieliby: "No to kiedy idziemy kupić witaminki?" Ale nie miało to większego wpływu na odbiór.
A co do chłopaków... Ja byłam na tym z ośmioma kumplami i żaden się nie nudził czy nie wygłupiał. Wręcz przeciwnie - to ich inicjatywą było obejrzenie akurat "Juno". Także niestety, teoria, że tylko kobiety chodzą na takie filmy i to tylko po to, żeby naśladować główne bohaterki, bierze w łeb. Chociaż naśladowanie Juno, z jej postawą, z tym, że postanowiła pomóc Jennifer, że odnalazła się z Bleekerem... Nie byłoby chyba takie złe :P

Film ujdzie. Super nie był. Muzyka nawet dobra, ale nie rewelacyjna. Bohaterka Junon kojarzyła mi się trochę z idiotką przez te jej głupie, nie przemyślane wypowiedzi podczas rozmowy z rodzina zastępczą. Możliwe że to przez jej wiek. Film ogląda się ciekawie. Myślałem nawet że ten koleś będzie do niej świrować bo mają podobne upodobania muzyczne i filmowe, ale było to raczej nie realne ze względu na różnicę wieku. Potem myślałem że może Juno zmieni zdanie i zostawi sobie bachora i wychowa go ze swoim ciotowatym ogierem he he. Jeden z forumowiczów tu napisał że scenariusz był przewidywalny, nudny itp. To jak tak myślisz CHUJU to wymyśl coś co spodoba się milionom i to zaakceptują a nie pierdolisz głupoty. Film był nakierowany na realizm a nie na ciągłe napierdalanie z AK-47 do debilnych ludków twojego pokroju, gdzie jeden bamber rozpierdala cały kraj w pizdu. Oceniam film na 7/10. RZEKŁEM!!!

Oskara dostal za scenariusz ;) i zasluzyl ;)

A jak chcesz zobaczyc prawdziwą ciote to obczaj film "Almoust famous" - to jest dopiero nieporozumienie.. ; ]

Ja także Byłem 25 kwietnia czyli w piątek na Juno w Multikinie w Poznaniu ;p;p Film Trafił do mnie.Myślę że film jest oryginalny hhe Przeważnie takie filmy kończą się tym że dziecko nie trafia do adopcji ale do biologicznej matki a tu co mamy?...Klops..Moim zdaniem Film zasługuje na Oskara którego dostał..Znakomita gra aktorów ..Fajne tekściki Juno hhe;p Utożsamiałem się z Bleekerem:DD 10/10

mi tez sie nie podobal. caly czas myslalam ze Juno jednak przejrzy na oczy i zatrzyma dziecko, bo skad miala niby pewnosc ze dziecku bedzie lepiej u obcej kobiety niz u niej? to bylo takie pojscie na latwizne z jej strony. widac ze juno od początku filmu zmienia sie , moznaby powiedziec ze "dojrzewa" a tu nagle takie zakonczenie :/
tez daje 3, bo fajne emocje rozprysnely sie pod koniec filmu jak banka mydlana.
a "chlopak juno to fakt - pierdola jak cholera, a z przykro bylo na niego patrzec... zero wlasnego zdania;
podobnie rodzice, niby "starsi i mądrzejsi" powinni jej chociaz zaproponowac pomoc w wychowaniu dziecka, majac swiadomosc ze za pare lat Juno moze stwierdzic ze popelnila najwiekszy blad swojego zycia.

Jeden z najgorszych filmów jakie widziałam, szkoda czasu i kasy.Lepiej posiedzieć w domu. Chyba że ktoś lubi tandetę to zapraszam do kin.

wedlug mnie film dobry ale nic poza tym. do kina rzeczywiscie szkoda pieniedzy wolalbym zobaczyc w tv

rzeczywiście sie dziwie ze 1,5h spędzonych na Juno to była strata czasu jak ty wolisz sie przejmować nowym odciskiem na stopie Paris Hilton ...