Ten film pokazał że król jest tylko jeden i jest nim... MOZOZAUR. W końcu gdyby nie on to Hybryda zabiłaby Tyranozaura.
"W końcu gdyby nie on to Hybryda zabiłaby Tyranozaura."
To raczej raptor uratował tyranozaura. Bo co do Mozazaura to fakt dopełnił dzieła ale bez przesady; moim zdaniem wcześniej czy później I-Rex by jednak poległ. Był już zbyt sponiewierany, a T-Rex mocno się wku*wił. Moja kasa na Rexie, wygrywa 6/10 :-)