Za co mogę pochwalić Missing Kings?
+Naprawdę dobry soundtrack (z resztą podobnie jak w serii TV)
+Fabularnie trzyma mniej więcej poziom serii TV
Co mi się nie podobało?
- Animacja. Nosz ja pierdziele, wszyscy w internecie się zachwycali "jaka to piękna i niesamowita animacja", "scenery porn" itd.
Co ja mogę powiedzieć o tym? Animacja jest paskudna. Wszystkie obiekty oprócz postaci, dosłownie WSZYSTKIE (nawet miecze!) są w 3D - to wyglądało tak ohydnie, ze całkowicie psuło mi odbiór całości. Żeby tego było mało, to rzuty 2D były cholernie nieudolnie zrobione. Sama animacja postaci, także szału nie robiła. Jednym słowem - jeśli chodzi chodzi o warstwę wizualną - PORAŻKA.
W zasadzie tylko jedna scena mi się tylko podobała - gdy loli z klatki wyszła.
Nie mówię już nawet o samym początku i scenie z helikopterami, gdzie było użyte pełne 3D - totalna masakra. Całość jest przefiltrowana na wszelkie możliwe sposoby - młodym pewnie takie efekciarstwo się spodoba - w sumie do samych filtrów bym nie miał nic, ale w połączeniu z tak słabą animacją, to tylko potęgowało efekt brzydoty.
Ogólnie daję 7/10.