Jak piszą niektórzy, to trochę przesada, ale obejrzeć można. Przyznaję się bez bicia, że Jim Carrey zdecydowanie nie należy do moich ulubionych aktórów i generalnie nienawidzę komedii w stylu Ace Ventury czy inny zew natury, ale akurat Kłamca jest całkiem, całkiem fajny i do rzeczy. Moja ocena 6.5/10