nie wiem czy to głupsze czy "głupi i głupsz",ale wiem jedno-oba to strata czasu i pieniędzy
szkoda gadać
To dziwne bo w ulubionych filmach masz Beavis i Butt-head. On niby nie jest debilowaty?
no wlasnie - przyznaj sie czy beavis i butthead nie są debilowaci :)
nie cierpie ludzi ktorzy sami sobie zaprzeczaja
Jesli chodzi o autora tej wypowiedzi biorąc pod uwagę same komentarze pozytywne jakie film dostaje moge powiedziec jedno: zawsze sie znajdzie czarna owca.. co do 'Bavisa i ...' to to jest dopiero debilizm najwyższej próby.. siedzą przed telewizorem i sie śmieją rzucając przedszkolnymi inwektywami (tudzież uwagami) albo.. no beznadziej i już...
moze i debilowaty ale przede wszystkim smieszny i o to w nim chodzi!! Ja sobie nie moge wyobrazic tego filmu bez Carreya:P