Czemu nazywasz go perełką w środkach masowego przekazu. Raczej mieści się w głównym nurcie, w każdym razie w tv nie spotkałem się z filmami, które mogłyby być polemiką z tezami w nim zawartymi, przynajmniej w Polsce. Pewnym wyjątkiem mogłaby być tu Superstacja, ale jednak to kanał niszowy. Podobnie jest jeżeli chodzi o czasopisma (tu wyjątki to "Nie" oraz "Fakty i mity")

Dziś przypadkiem trafiłem na ten film i go obejrzałem. Film jest straszliwie zmanipulowany i stawia wiele nieprawdziwych ale "chwytliwych" cech, a do tego wypacza pojecie ateizmu. Nauka daje miliony dowodów różnych twierdzeń czy tez. Religia nie posiada żadnych dowodów, twierdząc, że polega na wierze, ale z drugiej strony wykorzystuje cuda na potwierdzenie istnienia Boga. To albo wiara i brak dowodu, albo dowody w postaci cudów. Jest jedna rzecz za którą film powinien otrzymać 10/10. W taki sposób zestawia naukę i pseudonaukę, że nie jeden widz nie jest w stanie zauważyć różnicy.