Trafiłem na YT, na ten sam fragment filmu w 2 różnych wersjach
wersja europejska, muzyka Hans Zimmer
https://www.youtube.com/watch?v=0jq8ijHn9IE
wersja amerykańska, muzyka Chaz Jankel
https://www.youtube.com/watch?v=6PLXau70cPc
Bardzo ciekawe, dzięki że to wrzuciłeś. Wersja europejska o wiele lepsza, bardziej dostojna i pasująca do tematyki. Przy tej drugiej jak się włączyły te cykacze od razu na myśl przyszły mi piosenki Phila Collinsa ;)
Ciekawy przykład na to jak kawałek muzyczny buduje scenę. W muzyce Zimmera jest napięcie, strach, nerwy. Bohaterowie zmagają się ze ścianą. W drugiej wersji wspinaczka jest prawie sielankowa.
Nie wiem czy muzyka jest inna w wersji amerykańskiej tylko w tej scenie czy też w całym filmie, w każdym razie do najbardziej mi znanych podmian ścieżek dźwiękowych doszło w Wielkim Błękicie Bessona. W oryginale oczywiście kultowa ścieżka Eric Serra, amerykanie natomiast zlecili napisanie muzyki równie genialnemu Bill Conti.
https://www.youtube.com/watch?v=P4zOn6SBdUA
Musze stwierdzić, że muzyka Conntiego ma również swoją siłę.