przed rozpoczęciem zajęć. Przez niecałe dwie godziny możemy pooglądać grupkę chłopaków i dziewczyn, którzy korzystają z ostatnich dni wolności, dokładnie 3 dni przed zajęciami, które spędzają na balangowaniu. W międzyczasie zawiązują znajomości z płcią piękną, ale i żartują, spędzają wolny czas na różnych przyjemnościach. Na całe szczęście nie jest to głupawa historia, z chamskimi, ordynarnymi tekstami, zachowaniami itd... Pewnie dlatego tak jest, ponieważ akcja filmu ma miejsce w latach 80-tych, a w tym bez internetowym, fejsbukowym, tłiterowym czasie, królowały dobra książka, dobra płyta, dobry film. O tym się dyskutowało, przeżywało, rozmawiało do późnych godzin, a nie jak teraz podgląda co kto ma, z kim jest, z kim był itd... Gdyby była kontynuacja, wcale bym się nie obraził, bo zakończenie na to by wskazywało, ale raczej wątpię, choć chętnie obejrzałbym dalsze losy bohaterów, tym bardziej ciekaw jestem jakimi konsekwencjami zakończyłoby się przysypianie na wykładzie. Pozytywna, z lekkim humorem komedia w sam raz na te pochmurno-wietrzne dni.