Siemanko. Jestem właśnie po seansie filmu i słyszałem, że po napisach była jakaś kluczowa scenka. Nie zostałem do samego końca i teraz ciut żałuje. Powiedziałby ktoś co się tam działo?
była to najlepsza scena, po weselu Alana wszyscy budzą się zaje.bani a stu ma cycory miseczki c :D
akurat jak wyświetliły się końcowe napisy to światła się zapaliły i już schodziliśmy z kina i reszta, nagle wszyscy się zatrzymali, bo była właśnie ta scenka ;) (w multikinie)
u mnie było podobnie, już wstałam, ale myślę sobie...może będą fotki z telefonu Alana? a tu zupełnie co innego :D i ci co zostali nieźle się uśmiali :p
Po napisach zaczyna sie ta charakterystyczna melodia przy której wataha budzi się na kacu w dwóch poprzednich częściach. Tutaj jest to samo, kamera krąży po pokoju, w którym jest sajgon, po chwili Phil sie budzi ze swoim charaktersytycznym "wtf?" i za chwilę jest pokazana reszta i tutaj można się pośmiać :)
Znalazłam nagrane z kina, bo też tej sceny nie widziałam ;) http://www.youtube.com/watch?v=5SkYWF1TVVQ